Zasilacze - Asus, BFG, Gigabyte, Super Flower, Topower ...

Strona 3 - Asus U-75HA 750W

Asus również zapragnął uszczknąć kawałek tortu z rynku zasilaczy i ostro wszedł w ich produkcję pod mianem serii Vento. Model U-75HA 750W i jego słabsza odmiana o mocy 650W, zasługują na specjalną uwagę, gdyż przygotowano je jako typowe "woły robocze". Ich żywotność producent określa na ponad 200 000 godzin, co jest niemal dwukrotnie wyższą wartością, od długości"życia" przeciętnego zasilacza.
Ten produkt miałem okazje testować znacznie dłużej od konkurentów, bo akurat niespodziewanie "zszedł śmiertelnie" mój OCZ Elite Xtream 1000W i pojechał do wymiany. Na okres dwóch tygodni musiałem coś wstawić do swojego komputera, więc sięgnąłem po pierwszy lepszy z mocniejszych egzemplarzy. Trzeba przyznać, że Asus przeszedł ta próbę śpiewająco ... i to w pełnym słowa znaczeniu :) Ale o tym trochę później.
Opakowanie przygotowano dla obu wersji mocy zasilacza, a co znajdziemy w środku, powiedzą nam naklejki z opisem serii. Już z kartoniku można dowiedzieć się, że urządzenie spełnia nowoczesne normy wysokiej skuteczności 80+ (86% max), Energy Star 4.0 czy ATX 12V Version 2.3.

W środku znajdziemy instrukcję montażu, kabel zasilający, wkręty mocujące i komplet pasków spinających kable, typu "rzep".

Obudowę zasilacza pokryto metalizowanym lakierem, balansującym między odcieniami czerni a ciemnego grafitu. Wentylator przykrywa "złoty" grill, a całości dopełnia bogate okablowanie, umieszczone w spinających siatkach. Bogate, ale i liczne, bez możliwości odpinania, więc musimy w naszej obudowie znaleźć miejsce, by ukryć gdzieś nieużywane wiązki przewodów.

Do dyspozycji dostaniemy cztery linie +12V po 18A każda. Przydzielone zostały dla nich 648W ogólnej mocy zasilacza. Nie znalazłem niestety informacji o ogólnej wydajności amperażu dla tego modelu, myślę jednak że będzie ona przekraczała 36A. W każdym razie z moim GeForce GTX 260, radziła sobie znakomicie, a nie należy on do zbyt oszczędnych w zużyciu energii akceleratorów.

W środku zadbano o prawdziwe radiatory i ogólnie panuje porządek, co zapewnia swobodny przepływ powietrza.

Po wspomnianej awarii OCZ-eta, pierwszą różnicą, jaką zauważyłem po zmianie zasilacza, to na pewno wyższy poziom szumów. Sam wentylator (120 x120 mm) nie wydawał niepożądanych dźwięków, jak w przypadku poprzednika marki Amptac, ale jego śmigło dość mocno się rozkręcało, zwłaszcza po dłuższej grze, gdy we wnętrzu komputera robiło się dość gorąco. Tutaj również poszukujący ciszy nie będą mieli co szukać, ale jeśli ktoś nie jest przesadnie czuły na tym punkcie, Asus U-75HA 750W odpłaci mu się stabilną pracą. Niestety, cena tego zasilacza powala i w zasadzie winą można tu obarczyć nagły, duży wzrost wartości dolara. Model ten wejdzie do sprzedaży w styczniu i jego ceny są już właśnie po nowych kursach ... Sugerowane 549 PLN jest kwotą dość znaczną dla większości polaków, ale musimy pamięrać, że za tą sumę dostajemy dwukrotnie dłuższą żywotność pracy zasilacza (200 000 godzin). Jednak jeśli ktoś ma taką kasę, warto rozważyć zakup Asusa.