Kolejne badania, link  które potwierdzają, że wysokie spożycie węglowodanów jest o wiele bardziej szkodliwe niż spożycie tłuszczy. 

Osoby, które znalazły się w górnych 20 proc. ogółu badanych pod względem spożycia tłuszczu cechowały się ryzykiem śmierci o 23 proc. mniejszym niż te 20 proc. które tłuszczu spożywały najmniej. Diety wysokotłuszczowe były także powiązane z mniejszym ryzykiem udaru.

Tylko 23%? Warto ryzykować

@1084
w 100% z tym się zgadzam, po prostu mikrofala nie jest rakotwórcza, ale jedzenie z niej jest niezdrowe na nawet średnią metę przez charakterystykę obróbki.

tak samo z tymi cukrami - sprawa dość oczywista, nasi przodkowie cukry jedli cholernie okazyjnie jak dorwali jakieś owoce, tak to warzywa, korzenie, czasem orzechy, dużo białka, trochę tłuszczu. 
---------------------------------------------------------------

Panowie - każda minuta internetu 2017 wygląda statystycznie tak:






dwie liczby przykuły moją uwage - w każdej minucie działania internetu wysyłane jest 156 milionów maili.... a druga liczba to prawie milion interakcji na tinderze na minutę (!) 

@straszny coś naciągana ta statystyka a gdzie jest porno?

@dr_DEATH
hmm.. w google i tych 3.5 mln wyszukiwań na minutę ;)

@dr_DEATH
Hehe też chciałem się o to spytać
A wyszukiwanie porno w Google...jest tak naciągane jak przesyłanie linków mailem czy na Snapie. Acz w to że dziedzina ta nie mieści się na wykresie też się wierzyć nie chce. Piractwa (torrentów, filmów online na lewo itp.) też nie ma więc to pewnie taki wykres dla grzecznych dziewczynek

@djluke

After an analysis of more than one million hits to Google’s mobile search sites, more than 1 in 5 searches are for pornography on mobile devices.

@Cursed
o dzięki za support 

generalnie to patrząc na trzy generacje: 
moja - userzy ok. 45+
syna - userzy ok. 25+
córki - userzy ok. 17+

to stwierdzam dramatyczny spadek zainteresowania porno wsród kolejnych generacji użytkowników internetu. Jak my bylismy szczylami 50% internetu to było porno (bez przesady, takie były statystyki), obecnie trendy są baardzo mocno w odwrocie, dzieciakom porno tak się przejadło ze jego ogladanie uchodzi wręcz za marnowanie czasu i raczej obiekt zainteresowania freaków, po pare filmów widzieli, ale mają lepsze rzeczy do roboty jak siadają do komputera/tabletu czy smartfona. Przy tym zupełnie nie krępują sie o tym rozmawiać, kiedy w mojej generacji mało kto o tym rozmawiał, a internet był pełny ostrego porno.

O, dzięki...cóż, dzisiejsi użytkownicy Internetu nawet porno muszą szukać w Google a przecież wiadomo że cenzura, DMCA itp. no i strony porno są te same od lat.
To że popyt maleje to oczywiście dobrze, pytanie tylko czy to nie tak jak z tymi gwałtami w Polsce, "jak my byliśmy szczylami" to był to temat tabu a jak nasze dzieci są szczylami to już opowiadają o tym na lewo i prawo? Wątpię. Biorąc pod uwagę powyższy cytat, licząc powiedzmy 3/4 hitów w Google na mobilkach, wychodzi że porno jest więcej niż tweetów jednak - a to tylko z jednej wyszukiwarki!

Coooooooooooooo?

Sorry, ale porno w necie ni cholery nie jest w odwrocie. Nikt o zdrowych zmysłach i wiedzy większej niż dziewięciolatek nie szuka porno poprzez google - nazwy popularnych serwisów są znane pewnie i w podstawówkach. Nie ma żadnego spadku zainteresowania 0_o


It is estimated that 80-90% of Internet porn users only access free online material.

As far as online pornography is concerned, from 2001 to 2007, the Internet porn industry went from a $1-billion-a-year industry to $3-billion-a-year in the US alone. By 2015, mobile adult content and services are expected to reach $2.8 billion, mobile adult subscriptions will reach nearly $1 billion, and mobile adult video on tablets will triple worldwide.

to stwierdzam dramatyczny spadek zainteresowania porno wsród kolejnych generacji użytkowników internetu.

@aY
no zaraz - monetyzacja nie oznacza wzrostu popularności, tylko to że korzystający dużo z porno chętniej za nie płacą (możliwe wytłumaczenie - bo torrenty i inne formy korzystania z porno rozrywki stały się trudniejsze/upierdliwe)

jedno z drugim oczywiście że może miec związek ale wcale nie musi z definicji. To trochę jak z Apple - ma teraz 25% rynku, a zarobku z niego 95%. Parę lat temu miał 30-coś procent rynku a zarobku 50%


-------------------------------------------------------

Ośmiornica, jedno z najinteligentniejszych znanych człowiekowi zwierząt (zdaje test świadomości) - pokaz intencjonalnego wykorzystania narzędzia, tutaj rozłupany orzech kokosu, najpierw go sobie niesie, a potem korzysta jako tarcza/schronienie w razie ataku.
https://twitter.com/YupThatExist/status/908026210206318592

filmów pokazujących niewiarygodnie wysoką inteligencję tych stworzeń jest w YT dużo jeśli kogoś to zainteresuje.

Ciekawa wymiana tweetów dwóch londyńskich muzeów.
[LINK]

lub bezpośrednio na TT
[LINK]

@adir
dooooskonałe :D

Musk za parę dni otworzy największy magazyn energii na świecie. Poprzedni ich projekt wielkości 52 MWh pięknie wygląda  https://www.youtube.com/watch?v=X45Iv6b5Zs4 

Trochę więcej informacji:  https://electrek.co/2017/07/07/tesla-win-contract-powerpack-system-bat...
Wygląda na to, że dotrzymał słowa 100 MWh w 100 dni. W przeciwnym wypadku brak zapłaty. 

Wiem, że nie taka nowość, ale i tak robi wrażenie zwłaszcza z fotela kierowcy LINK
Drzemka w drodze do pracy - bezcenna.

przy tych absurdach świata początku XXI wieku - zbiórkach kasy na jakies balony czy drony mające udowadniac że żyjemy na płaskim dysku, kolega mnie uświadomił że każdy w miarę majętny człowiek na planecie teoreycznie może sobie wysłać sam przeciez swojego satelitę! To wcale nie jest majątek. Wysłanie podstawowego modułu klasy CubeSat (1 kg) jak polski PW-Sat... to koszt ok 50 000 - 100 000 usd. Pakujemy sobie do niego jakies aparaty foto, elektronikę do wysyłania i robimy "niezalezne" "pozamainstreamowe" zdjęcia planety z orbity. 

po kiego grzyba zbierać milion czy dwa miliony dolarów na drona  ?

@straszny
Coś Ci się potegowało - gostek o którym piszesz (i o którym ja pisałem wcześniej w innym temacie) chce zebrać nie milion a $200k i to właśnie na uruchomienie satelitów (kilku).

Ano po to się strzyże swoje owieczki że by sobie dostatnie żyć. Tu chodzi o to żeby źródełko nie wyschło i cel był w miarę odległy. A potem dzięki baranom poleci sobie w kosmos. No genialne.

@djluke
Polacy zbierają na drona "płaskoziemca" 1.5 mln złotych jak pamietam. 

co jest absurdalnie dużo przy tym ile naprawdę trzeba zeby sobie prywatnego prawdziwego satelitę wynieśc na orbitę i robić do woli filmów, zdjęc czy pomiarów. A jak uda im się wynegocjować wolne 1 kg miejsca w rakiecie nośnej to zejdą nawet ndo 200 000 PLN z kosztem imprezy (inaczej zabulą okolice 300-400 000 - ale to dalej wielokrotnie mniej niż zbierają)

tylko że chyba jak pisze dr_DEATH tu raczej chodzi żeby gonić króliczka niż go złapać :D:D:D:D

...za milion złotych to ze 100 wyjazdów wakacyjnych chłopaki z rodzinami mają gratis  bedą na Teneryfie badać płaskośc ziemii :D:D:D:D

---------------

właśnie na uruchomienie satelitów (kilku)

Zobaczcie jak relatywną nauką jest geografia:
https://www.o2.pl/artykul/odkryli-zaginiony-kontynent-teraz-zelandia-o...
Nawiasem mówiąc jak się nauczymy kiedyś badać powierzchnię Antarktydy pod lodem, to dopiero paleontolodzy będą mieli używanie. Był czas gdy lodu tam nie było i hasały po niej dinozaury. Ciekawe czy i archeologia coś tam znajdzie?
PS
Na razie znaleźli Amerykanie ślimaki z Japonii u siebie na brzegu. Z resztą nie tylko ślimaki:
https://www.o2.pl/hot/zaskakujacy-efekt-katastrofalnego-tsunami-oglosi...