w Krakowie i gminach ościennych obecnie można dostać dofinansowanie do 100%, na nowe kotły

No tak, ale to pewnie dofinansowanie na kotły gazowe. 

Kraków ma jeden z najbardziej wypasionych programów wspierania zmiany ogrzewania, a także dopłat do rachunków. Coś się na + zmienia, natomiast osobiście znam dwóch wariatów (bo inaczej tych ludzi nazwać nie można), którzy twierdzą, że nie będą z tego korzystać, bo skoro ci źli, niedobrzy ekoterroryści chcą im za darmo wymienić piec, to powinni również wszystkie grzejniki! Mam nadzieję, że uchwała zakazująca palenia węglem i drzewem od 2019 nie zostanie odwołana ale obecnie klimat polityczny raczej nie sprzyja rozwiązaniom ekologicznym.

@toms443
ale co ciekawe to obecny rząd zamierza wprowadzić zakaz hodowli ssaków futerkowych na futra w Polsce. Poza Szyszko i jego obsesjami wcale nie jest tak źle. Autorski projekt PIS jest w tej chwili rozpatrywany w Sejmie.

Tak samo PiS zaproponował zmiany w traktowaniu zwierząt domowych - psów i kotów, od 2020 ma być zakaz łańcucha i trzymania psa na uwięzi w Polsce, tak jak jest w prawie całej Europie. Etapem pośrednim ma być lekki sznur/łańcuch o długości nie mniejszej niż 5 metrów.

poza tym rząd chce zwiększenia środków na schroniska dla zwierząt.

jakby to przeszło, ja jako obrońca zwierząt przez co najmniej pół roku złego słowa na rząd nie powiem. 

jakby to przeszło, ja jako obrońca zwierząt przez co najmniej pół roku złego słowa na rząd nie powiem. 

Wszytko to było by super, gdyby ktoś tego pilnował. Kiedyś prawie pobiłem się ze znajomym rolnikiem, który skopał psa tylko za to, że ten przyszedł do obory bo wyczuł krew. Ten człowiek nie mógł zrozumieć dlaczego nie pasuje mi, że na moich oczach kopie i okłada kijem psa. Wyszło na to, że ja jestem dziwny jakiś. Na szczęście, doszedł do wniosku, że widocznie jestem jakiś wariat, i niema co się w tej sprawie ze mną spierać, więc przynajmniej w mojej obecności traktował psa już po ludzku. 

Nie rozumiem tego zupełnie, bo innym razem gdy jego kot nie potrafił sam zejść z drzewa wzywał straż pożarną. 



Co do hodowli zwierząt futerkowych, to przeszkadzają mi tylko warunki i sposób hodowli. 

Z innej beczki. Nakaz chipowania zwierząt domowych a jeszcze lepiej nakaz badań DNA. Bo przed każdą zimą mam koty z brzuchem, psy. Biegając po lesie znajduje się przywiązane drutem lub sznurem do drzewa zwierzęta. I naprawdę, coś z tym trzeba zrobić. Wkurzają mnie tacy letni właściciele. Jak bym dał w pysk to by się taki nogami nakrył. 


A co do odstrzałów to akurat tutaj jest ok. Przy zaburzonym ludzkim działaniem ekosystemie niestety populacja musi być regulowana sztucznie.  Wycinka też jest według mnie nawet jeszcze zbyt mała. I piszę to jako osoba która naprawdę lubi las, przyrodę i ceni naturę. 

To co piszesz jest niestety smutne ale prawdziwe. O ile w miastach (w sensie peryferia) pomału się to zmienia to na tzw. wsiach zabitych dechami panuje jeszcze średniowiecze i tak jak palą wszystkim w piecach tak trzymają psy w budach na 2-3m łańcuchach - bo tak zawsze robili i było dobrze, bo to pies tylko, bo będzie następny itp. I niestety mentalności starych ludzi - tak w jednym jak i drugim temacie - nie zmienisz.

Co do zaciążonych zwierzaków to przecież koszt zabiegu jest wyższy niż zwierz ów przeje w ciągu całego swego życia na takiej wsi to co się ludziom dziwić. Porównując skalę to jakby kazać pompę ciepła za 50 tysi babci do chatynki założyć.

PS. ostatnio (wczoraj?) widziałem "reklamę" wycinki w Puszczy Białowieskiej - oczywiście w medium narodowym. Pomijając już samą zasadność to co by nie mówić to spot jest zrobiony pod określony skutek (wyborczy) i na tym poiu raczej odniesie sukces, czyli przekona tych co jeszcze nie wierzą. Kosztu spotu nie znam, o zasadności też się mówię nie wypowiadam bo to nie temat na to.

djluke Wiesz, ale te wywalone zwierzęta to nie miejscowi a działkowicze po sezonie. Co roku, jak kończy się sezon pojawiają się koty i psy wywalone z działek. Najpierw dokarmiają, przyzwyczajają, a potem wywożą albo kopa w tyłek. 

To jest ciekawe - parę dni temu DEFENCE24 opublikował ciekawy artykuł, który na forum World of Warships wywołał zażartą dyskusję.... otóż Amerykanie przymierzają się do planów reaktywacji pancerników klasy IOWA

@Straszny Pływająca platforma do wystrzeliwania Tomahawków? Raczej tylko taka ciekawostka, bo mimo iż bogatemu nikt nie zabroni, to jednak nie wierzę by coś z tego wyszło.
PD: Chyba ktoś widział film Battleship sprzed paru lat 😉 Ach ta salwa burtowa głównej artylerii...

@-ADSO-
Przede wszystkim byłaby niezniszczalna przez współczesne środki zwalczania okrętów. Współczesne rakiety są lekkie, zbudowane do penetrowania lekko opancerzonych fregat, korwet i niszczycieli

do tego taki pancernik ma miejsce na 4, 6 czy więcej systemów Phalanx, więc praktycznie żadna współczesna rakieta sterowana nie jest w stanie do niego dolecieć. 

Pod koniec lat 40tych Amerykanie na przeklętym atolu Bikini robili próby atomowe, w ich trakcie poddali badaniom stare pancerniki z I wojny światowej. Tylko okręty znajdujące się w epicentrum wybuchu bomby ulegały zniszczeniu, w innym wypadku statki przetrwały. Przy zapewnieniu odpowiednich izolacji przed promieniowaniem gamma dla załogi wewnątrz okrętu da się stworzyć niewiarygodnie odporny system obrony ABC, który wytrzyma każdy atak z wyjątkiem bezpośredniego trafienia nuke-a.

no i ich renowacja byłaby chyba dobrym probierzem wojny... były przywracane do służby 3 razy - przed wojną koreańską, wietnamską i iracką. Przypadek? :)

Ach ta salwa burtowa głównej artylerii...

Przecież wiadomo, że chodzi o świetną artylerię za stosunkowo niską kasę. A miejsce na pokładzie jest, więc można spokojnie dodać trochę nowoczesnej broni. Tak czy inaczej niema to jak ostrzał.  A rail gun jest potwornie drogi i na razie zbyt awaryjny. No i za mało go na okręcie, potrzebuje zasilania i takie tam. A tutaj konkretny kaliber, zwykłe pociski z materiałem wybuchowym tanie, solidne, sprawdzone. 

Oni dobrze wiedzieli co robią, przecież te pancerniki muzea były tylko fikcją, one były konserwowane cały czas. 

@1084
Klasyczna artyleria ma być wymontowana. Zostawiona ma być jedna wieża, wyposażona w intelgentna amunicję .

@Straszny W artykule mowa o ewentualnym pozbyciu się tylko tylnej wieży 3 x 406 mam - przednie zostają że względu na koszt pocisków. Inteligentna amunicja owszem, to byłaby ogromną przewagą, tylko czy już taka istnieje o kalibrze 406 mm?
Co by nie mówić to wprowadzenie klasy Iowa do boju daje USA przewagę, bo nie sądzę by strategie potencjalnych wrogów są przygotowane na walkę z czymś potężniejszym jak lotniskowce.
Szybkie rosyjskie rakiety przeciwokrętowe są w stanie spenetrować obronę daleką i bliską (phalanx) ale Iowa jest w stanie wytrzymać trafienia o wiele lepiej jak lotniskowiec czy krążowniki.
Mimo, że nie wierzę w powrót klasy Iowa to jednak ta możliwość będzie/jest fajnym straszakiem na Chiny, Kima czy Putina.
Powrót oznaczałby, tak jak piszesz, wojnę... nie chcę tej ewentualności.

z robotami coraz lepiej

ta koordynacja ruchowa, dynamika, przyśpieszenie w punkcie - jak na prototypy - rewelka

Ciekawe ile prób było udanych - jak widzimy po filmiku nie wszystkie

Z drugiej strony zmuszamy komputery do myślenia na nasz sposób i budujemy roboty na nasze podobieństwo - a może nie powinniśmy? Może źródłem winna być przyroda i wielonożne istoty a nie dwunożni naczelni? Byłoby i łatwiej i pewniej//stabilniej...

@djluke eee no co ty jak sobie wyobrażasz sex-niewolnicę robota na 6-nogach 

@dr_DEATH
Ja tam o tym nie myślałem ale wiesz...co kto lubi...

@djluke

Z drugiej strony zmuszamy komputery do myślenia na nasz sposób i budujemy roboty na nasze podobieństwo - a może nie powinniśmy? Może źródłem winna być przyroda i wielonożne istoty a nie dwunożni naczelni? Byłoby i łatwiej i pewniej//stabilniej...

Wyobrażam sobie coś w rodzaju ośmiornicy z elastycznymi odnóżami. Fajny, wielozadaniowy przyrząd. 

Na razie to samo co z autami. Brak zasilania. Ten "dromader" dla wojska nie przeszedł bo za głośny generator miał. 


edit: Liczę, że Tesla i inne konstrukcje przycisną badania nad akumulatorami mocniej. Cała cywilizacja by skorzystała.