zakazywać, mokry sen socjalistów

Skoro te elektryki mają być takie super to prawie każdy będzie je miał bez zakazów. Czy ktoś musiał zakazywać feature phonów? Skoro te zakazy są planowane, to znaczy, że planują, że elektryki będą gorsze od spaliniaków.

@Luk
jak zwykle podchodzisz jak typowa myśl konserwy z XIX wieku. Czyli nieprzystająco do czasów.

Diesle i benzyniaki zostaną zabronione tak samo jak są zakazy śmiecenia w lesie. 

Jeśli są zakazy śmiecenia w lesie to znaczy że śmiecenie w lesie jest lepsze niż nie śmiecenie ?

świat po 2030-2060 (Chiny, USA, Europa potem Indie i reszta) zmieni się nie do poznania, wszystkie wielkie gospodarki już zadeklarowały graniczne lata dojścia do neutralności klimatycznej. 

Wiem nie dałem skazić mojej myśli Hitlerowi, Mao i Stalinowi. Dzięki za docenienie.

@Luk
nie, zostałeś przy ideach, które jako odruch beznadziejnego oporu zrodziły komunizm i faszyzm. I rodziłyby zawsze taki opór gdyby ktoś pozwolił takim ludziom rządzić. 

Najpierw zakaz spalinówek. A potem co? Zakaz nieautonomicznych i potem zakaz jazdy w trybie nieautonomicznym, żebym nie mógł pojechać tam, gdzie chcę, tylko tam, gdzie pozwolą?
Po zakazie spalinówek max 5 lat i już będzie się rozważać zakaz elektryków na rzecz czegoś innego a może nawet na rzecz wpakinówek. Tak ten biznes działa. Tak działa współczesna nauka.

@Maveriq
najpierw zakaz wynoszenia śmieci do lasu. A co potem ? Zakaz wchodzenia? Tak działa współczesna nauka


Widzę znowu wracamy do rozmowy na poziomie absurdów.

Ale tu nie mówimy nie o zakazie wnoszenia śmieci do lasu, a o zakazie wnoszenia papierków, a plastik nadal wolno.
O takiej sytuacji mowa.

@straszny
Przepraszam że nie na temat, ale to ad vocem:

nie, zostałeś przy ideach, które jako odruch beznadziejnego oporu zrodziły komunizm i faszyzm. I rodziłyby zawsze taki opór gdyby ktoś pozwolił takim ludziom rządzić.

Komunizmu, narodowego socjalizmu i faszyzmu. Wynaturzonych, zbrodniczych form, szlachetnego w sumie socjalizmu, nie zrodziły żadne odruchy oporu, a cyniczne dążenie do władzy absolutnej, nawet kosztem nieludzkiego okrucieństwa i podłości.
Myślę że kandydata na Pol Pota nie mamy. 

PS
W temacie - zakazy też mi się średnio podobają. Są niekiedy konieczne, ale ładniejszym rozwiązaniem jest system bodźców. Zakazy tylko gdy konieczne, a ręczne sterowanie za pomocą rozkazów wodza, w ogóle nie powinno mieć miejsca w czasach pokoju.

@kotin
całkowicie i kompletnie się z Tobą nie zgadzam. Ale to nie na ten wątek.

@Maveriq
"Najpierw zakaz spalinówek. A potem co? Zakaz nieautonomicznych i potem zakaz jazdy w trybie nieautonomicznym, żebym nie mógł pojechać tam, gdzie chcę, tylko tam, gdzie pozwolą?"

"Po zakazie spalinówek max 5 lat i już będzie się rozważać zakaz elektryków na rzecz czegoś innego a może nawet na rzecz wpakinówek. Tak ten biznes działa. Tak działa współczesna nauka."

No i dobrze. Zróbmy pierwszy krok. Zacznijmy myśleć szerzej. Może wodór? Może? 
A może ktośwpadnie na lepszy pomysł? No może! Ale nie stójmy w miejscu.

Nie zrozumiałeś mnie. To nie jest kwestia kolejnych kroków.
Nie stwierdzą, że pora na kolejny krok, a że poorzedni krok był totalnym błędem. Dokładnie tak, jak od 20 lat zmieniają zdanie w sprawie diesel vs benzyna.

I na prawdę na to czekasz? Na to, że nie pojedziesz spontanicznie nad ulubiony staw na ryby albo do lasu na grzybki?

@mysiauek
Też muszę zapytać.
Odpowiadając na pytanie:

...[size=2]żebym nie mógł pojechać tam, gdzie chcę, tylko tam, gdzie pozwolą?"[/size]

Napisałeś że na to czekasz. 
Myślę że (mam nadzieję że), czekasz na samochody autonomiczne, większą popularyzację rowerów, lepszy transport zbiorowy... ale nie to co w cytacie? 
PS
Tylko nie krzycz na mnie że wyrywam z kontekstu, bo wyrywam dla jasności problemu. Nikomu nie chcę wmawiać że to była cała wypowiedź, do której się odnosisz.
Nie besztaj mnie też w razie czego, jak się dowiesz że nie lubię idei samochodu autonomicznego. Nie twierdzę że jest gorsza od ręcznego sterowania, (którego w polityce nie lubię), ale to kwestia wieku. Nie będę się przyzwyczajał na stare lata do tak rewolucyjnej zmiany. 

@Maveriq

I na prawdę na to czekasz? Na to, że nie pojedziesz spontanicznie nad ulubiony staw na ryby albo do lasu na grzybki?

Alez pojedziesz, powiesz o tym samochodowi i on Cię zawiezie, a w tym czasie możesz sobie grać, czytać, spać czy imprezować z kimś w samochodzie. To tylko 4 kółka z blachą mające przewozić z punktu do punktu ludzi. Będzie miał tryb manualnej jazdy, ale jak autonomia już zaskoczy ludzie będą używali ich pewnie totalnie okazyjnie, albo żeby sobie zaparkować w lesie w ulubionym miejscu albo powygłupiać się. Mam nadzieje ze na autostradach wejdzie wtedy zakaz na manualu.

Przy pojawieniu się samochód, przez świat przetoczyła się histeria ze nie będzie można jeździć konńymi zaprzęgami. 
————————————

Link

Tesla Plaid, model przedprodukcyjny, pobiła właśnie MacLarena P1, Elon zapewnia ze osiągnięty czas (1;30 min) nie jest ostatnim osiągnięciem i model produkowany osiągnie 3 sekundy lepszy, co uczyni go najszybszym produkowanym samochodem na świecie.

Przy cenach konkurencji - Porsche 918 Spyder, McLaren Senna P15, Tesla wydaje się śmiesznie tania.... tak ok 4 razy tańsza od 918tki, którą będzie bić osiągami. 

@straszny o i tu się mylisz co do tego jak ludzie chcą jeździć samochodem. Jak jedziemy trasą to ja jak tylko się da używam tempomatu i narzekam że nie mamy dodatkowo automatyczne skrzyni biegów. Moja żona natomiast nigdy go nie używa bo ona woli sobie trzymać nogę na gazie.
Jak dla mnie to taki autopilot na przelotowych autostradach i ekspresówkach byłby super. Ale "wiochami" to wolę jechać klasycznie bo mogę dostosowywać prędkość do tego co widzę.

Przy pojawieniu się samochód, przez świat przetoczyła się histeria ze nie będzie można jeździć konńymi zaprzęgami.

To spróbuj dziś pojechać do innego miasta konnym zaprzęgiem :)
Wierzysz, że kiedy wszystkie pojazdy będą autonomiczne, to samodzielna jazda będzie legalna?
Raczej będzie tak jak w filmie "Człowiek Demolka".

Przy cenach konkurencji - Porsche 918 Spyder, McLaren Senna P15

To nie jest konkurencja Plaida. Jego konkurencją prędziej może być Mercedes C63 AMG czy Audi RS4.
918 to kupuje ktoś, kto chce czerpać przyjemność z jazdy z wyścigowymi przeciążeniami bocznymi z tyłkiem niemal na asfalcie.

@DEATH
A jeździłeś kiedyś w trasie samochodem z funkcjami półautonomicznymi? Mnie już sam tempomat zawsze męczył, a kontrolowanie samochodu, który sam skręca to już mordęga. Po kilkuset kilometrach kontrolowania, co robi samochód jestem 2x bardziej zmęczony, niż po samodzielnej jeździe używając wytrenowanych automatyzmów.

@dr_DEATH
To wszystko jest kwestia kulturowych przyzwyczajeń, nie merytorycznych argumentów, takie przyzwyczajenia jak np siedzenie przed desktop-PC zamiast korzystanie z laptopów czy urządzeń mobilnych. 2 dekady od wprowadzenia systemów prawdziwej jazdy autonomicznej i kod kulturowy wokół samochodów zmieni się nie do poznania. Oczywiście teraz masz racje - obecne systemy autonomii nadają się tylko jako asystent dobrego kierowcy a nie zamiennik. Dzisiaj, ale nie za 10-20 lat.

@Maveriq
Wg mnie jazda na manualu będzie bardzo długo legalna, na drogach coraz niższego poziomu. Najpierw zautomatyzują autostrady i długie tunele, potem drogi szybkiego ruchu a potem hen hen czasu mniejsze drogi. Ale nie wydaje mi się ze automatyzacja obejmie całkowite usunięcie kierownicy, raczej nawet za 100 lat zostanie możliwość jazdy manualnej na przykład do 30 km/h. Jakies poprawki parkowania, dojazdy, nietypowe miejsca itd.

Poza tym samochodowy wyczynowe - wyścigowe, terenowe, jakies specjalistyczne wiadomo ze ten manual zostanie, mowa o rozwiązaniach dla przeciętnego konsumenta 

Boże drogi jak taki system motoryzacji full-auto, i jeszcze z 6G wszystko skonektowane ze sobą, potężnie ograniczy wypadki.... w skali świata mowa o milionach ludzi rocznie, którzy nie zginą lub nie zostaną okaleczeni.

@Luk

nie, zostałeś przy ideach, które jako odruch beznadziejnego oporu zrodziły komunizm i faszyzm. I rodziłyby zawsze taki opór gdyby ktoś pozwolił takim ludziom rządzić. 

Sorry @straszny, ale to właśnie Ty wyznajesz poglądy garściami czerpiące z faszyzmu i komunizmu. Tak to dla mnie wygląda.

Czytając wasze teksty o przyszłości motoryzacji jak w zwierciadle odbija się nasza współczesność z jej ograniczeniami i rozwiązaniami, które zostały przez nas zaakceptowane i przyjęte jako norma.
Kto w czasach transportu konnego pomyślał o B-8?
Tak też dziś na proponowane rozwiązania przyszłości patrzymy jak na same ograniczenia i nic poza tym. Naprawdę brakuje wam koni w każdym miejscu? Na autostradach też? (Pytanie retoryczne)
Jak wyglądają współczesne drogi dobrze wiemy. Pasma, oświetlenie, oznakowanie, bariery rozdzielające, skomplikowane systemy skrzyżowań itd. Dla ruchu pojazdów autonomicznych 90% z tego jest zbędne. Wystarczy sama jezdnia, żadnych pasów bo i po co? Dotychczasowy podział np 2*3 pasma jest statyczny. Dlaczego nie może zmieniać się dynamicznie na 5+1 by nieco dalej według potrzeb przejść na 4+2? Nam trudno by się do tego dostosować, ale dla AI przyszłych pojazdów nie będzie to problemem. Pewnie coś z obecnej organizacji dróg pozostanie - przejścia dla pieszych - bo nad stonką trudno zapanować.

@Luk
Zapewniam Cię że tak nie jest. Znam Strasznego, jak wielu kolegów z forum osobiście. Nie tylko przegadaliśmy sporo czasu, ale wiem jak postępują, jak się zachowują i uważam że zarzucanie komukolwiek z forum wyznawania zbrodniczych ideologii jest podłe. Nie masz podstaw do takich ocen. Natomiast dałeś dowód że nie umiesz czytać ze zrozumieniem, bo regulamin forum ani długi, ani skomplikowany nie jest. 

@kotin totalitaryzm ma różne formy. To, że teraz idziemy w miękki totalitaryzm narzucany technologią i lżejszą represją (np. ekonomiczną), zamiast  internowaniem i mordowaniem, nie zmienia pewnych podstaw czy części wspólnych