@straszny
Nikt mi koni nie płoszy, ale nie musisz na mnie się wyżywać, gdy jestem realistą:

Te nowe baterie mają niewiarygodne statystyki zachowania sprawności, po 5000 ładowań ciągle to jest ponad 80%

Przy szybkim ładowaniu, czy "normalnym"? Bo że baterie mogą długo trzymać, widzę w 10 letniej hybrydzie, która nic nie straciła na mocy baterii, ale nie była nigdy szybko ładowana.

Poza tym 40 minut ładowania nie da nam zasięgu 800 kilometrów, więc podzielam Twój entuzjazm, ale na gruncie realizmu. 
Jeden dłuższy postój na 1600 kilometrów to już na prawdę nie jest źle. Nie deprecjonuj tego wyniku nierealnymi pomysłami, żeby na ładowanie starczyła przerwa na kawę. 

@kotin
ta, ale to wszystko są problemy pomijalne na co dzień. Na co dzień i tak ładujesz ze swojego gniazdka przy domu. 100-200 kilometrów zasięgu to sobie uzupełnisz bez żadnych instalacji siły, ze zwykłego 220V. Teraz ruszy rynek budowy gniazdek na parkingach podziemnych w blokach jeszcze.  

naprawdę nie wierzę w takie lenistwo umysłowe że ktoś sobie wyobraża konieczność ładowania tylko z superchargera i że wszyscy codziennie wyjeżdżają 800 kilometrów. No nie wierzę. Odmawiam rozmowy w oparach absurdu panów którzy dostają histerii że im się zabroni jeździć starymi dieslami. 

@straszny: ale co z tego, że wybudują skoro nie będzie tego jak zasilić? 

Za 20 lat wszyscy europejczycy będą mieszkać w domach z garażem lub w nowoczesnych blokach z parkingami podziemnymi. Wszystko będzie zasilane wiatrem i słońcem, globalne ocieplenie zostanie powstrzymane więc nie będziemy musieli mieszkać w tych podziemnych garażach. Tesla odkryje na Marsie kryptonit i problem z energią zniknie. Nie zapomnijmy wrócić do tego wątku za 20 lat. 

@komanek
przecież ładowarki przydomowe to będzie zwykłe 220V, to nie jest mistrzostwo świata. Nie musi być siła. To ma uzupełnić te 100 kilometrów dziennego zużycia. Potem ładowarka wyłącza się, nie pracuje przecież całą noc. Akurat jeśli chodzi o produkcję energii to mając współczesne technologie atomowe, czy teraz nowe technologie przeźroczystych paneli fotowoltaicznych , serio nie widzę problemu. Tu jest mnóstwo pomysłów, jak np holenderski pomysł na to żeby zastąpić w całym kraju panele akustyczne na drogach panelami fotowoltaicznymi. 


w latach 80tych też dyskutowano to że może być Sodoma i Gomora jak cały kraj będzie ssał energię przez komputery i jak to zasilić..... jak to możliwe że wszyscy ludzie chcą mieć komputery z zasilaczami 200-500W, bo przecież sieć nie wydoli. No i co? Nie wydoliła? Teraz wszyscy ludzie bedą potrzebowali drugiej takiej fali, tak jak zainstalowali komputery, duże telewizory, to dodatkowe gniazdko do ładowania w nocy samochodów. 

Inna sprawa że akurat komputery, telewizory, pralki, lodówki stają się z roku na rok energooszczędniejsze, współczesne komputery - tablety, lekkie laptopy są wręcz cieniem pochłaniania energii komputerów sprzed 10-15 lat. Więc tu z kolei trwa i będzie trwać spadek zużycia.

15-20 lat temu telewizory kineskopowe zużywały 110-150 Wattów prądu, plazmy 200-250. Współczesne telewizory LED to 20-40 W.

@cichy 
no wlaśnie i dlatego tak ci odpisałem od razu, kryptonit, to ten poziom.

@straszny: dalej patrzysz krótkowzrocznie - tylko na to gniazdko. Mamy technologię produkcyjną (w sumie to mamy koncepcje) i odbiorczą, ale cała infrastruktura między jednym a drugim leży i kwiczy. Osobiście myślę, że potrzebujemy (jako Europa) ze 20-30 lat żeby to ogarnąć.

@komanek
ale ja tak samo uważam, dlatego napisałem że za 20 lat wejdą pierwsze bany na sprzedaż nowych diesli/benzyniaków (w ofercie zostaną tylko hybrydy i elektryki). Wtedy transformacja w motoryzacji bardzo przyśpieszy. 

nigdzie nie piszę że to stanie się za rok czy dwa. Tesla Plaid to zapowiedź rewolucji "że już tak można", tylko Tesla ją sobie wyceni bo nikt póki co nie ma takich akumulatorów jak te nowe modele z 2019 roku. 

No ale właśnie w międzyczasie będziemy świadkami dalszego spadku zużycia energii przez urządzenia domowej elektroniki i AGD, to nie jest tak że cała potrzebna energia musi być dodana, w międzyczasie powstanie mnóstwo oszczędności energetycznych. 

@straszny: to może się źle zrozumieliśmy. Najgorsze jest to, że Polska miała szansę i środki na to, żeby się przygotować ale zamiast to zrobić to rząd wolał wcisnąć parę nierentownych kopalni do PGE, Tauronu czy Enei... szkoda słów.

@straszny w sumie to ten twój hurra optymizm jest fajny.  Tylko obawiam się że sieć energetyczna kraju tego nie wytrzyma, już nie mówiąc o źródłach prądu. Wbrew temu co się większości wydaje to "prąd nie jest z gniazdka". Po za tym kto będzie kupował od swoich Niemieckich, Francuskich... Panów ich stare spaliniaki jak nie my. 

@dr_DEATH
to nie hurra optymizm, sam się przekonasz.

10 lat temu gdyby ktoś powiedział że samochód elektryczny będzie miał zasięg zbliżony do 900 km (realnie pewnie da się wyciągnąc sporo więcej) każdy uznałby go za fantastę.  Tak samo jak te baterie, które w tym roku Tesla wprowadza, 5000 ładowań z minimalną deprecjacją jakości to jest coś niewyobrażalnego jeszcze nawet nie 10 ale 5 lat temu. 

@scud1

A ja się zastanawiam czy Wy jeździcie samochodem po 6h+ bez przerw i Was cztery litery nie bolą? Bo patrząc na tego C4 z zasięgiem 300km stwierdziłem... że po 2-3 godzinach to i tak robię postój, i ładowanie 30 minut mnie nie boli. Oczywiście sam samochód jest za mały na jedyny samochód rodzinny (i to chyba jedyny powód dla którego nie kupię jeszcze elektryka).

Tak. Wyobraź sobie że tak. Jak jadę z dziećmi to nie, ale jak jadę sam czy bez dzieci to tak. W zeszłym roku oprócz tego że zatrzymałem się po jakiejś godzinie jazdy za granicą z Czechami kupić winiety to później dojechałem do granicy z Włochami gdzie stanąłem na krótki postój. 

Jak jestem wypoczęty, przygotowany i wyspany to nie widzę problemu. 
C4 jeśli chodzi o wielkość - jeszcze chyba nie ma go w salonach - ale nie powinien być mniejszy od Xceeda jest jak najbardziej OK dla 4 osobowej rodziny. 
A co do samochodu to dla mnie, samochód to samochód a nie wódka. 
Ma być uniwersalny. To może nie do końca dobre określenie. Ma być gotowy, i spełnić swoje zadanie w każdy dzień niezależnie czy to wtorek czy to środa. 
Mam np rodzinę w Łódzkim. Jak dojadę do Bełchatowa to nie będę wrzeszczał ej wujek wyrzuć z 4 piętra przedłużacz. Podładuję się bo nie wrócę, albo stawać na 40 minut ładowania bo zrobiłem trasę 2,5h (~230km).
Albo jak dojadę do Wuja na wieś to co że się podłączę na te 3h do gniazdka. 
Outlander PHEV ładuje się z gniazdka do pełna 5h po czym może zrobić 50km.

@straszny

ja nie wiem, czasem mam wrażenie że to jakieś zawody na głupi post.

hmm, no jeśli tak to wygrałeś

Przy 800-900 km zasięgu (pewnie z rekuperacją 900-1000 wyciągniesz spokojnie, już nie mówiąc o jeździe ekonomicznej poniżej 100 km/h, to zasięg pewnie jeszcze poszybuje na 1100-1200 km)

Podają 800km a Ty, od tak, dokładasz jeszcze 400. Z palca wyssane.  
Tesla podaje zasięg na swojej stronie wg EPA. Ten zasięg jest porównywalny (bardzo zbliżony do zasięgu auta przy około 60mph - niecałe 100km/h właśnie) natomiast przy jeździe jak u nas na ekspresowce zasięg spada. 
Dla przykładu dla Tesli Model S Performance przy 75mph zasięg spada do 287 mil (EPA 348). 

Żeby było jasne. Z entuzjazmem przyjmuję informację o zwiększeniu zasięgu. Tan zasięg w normalnym użytkowaniu w trasie jest nierealny. Ale też przekłada się na zwiększenie realnego zasięgu. Ale jeśli chcesz rozmawiać o jeżdżeniu 70-80km/h po autostradzie żeby coś udowodnić to nie ze mną. 
Z niecierpliwością czekam na Lucid Air.  Można już go rezerwować a dostępne mają być w Q2 2021. Choć to nie mój przedział cenowy  to jestem go bardzo ciekaw. EPA dla wersji Grand Turismo 517 mil.
Rozumiem twój entuzjazm ale wyhamuj trochę bo nie wiem czy w emocjach czy dlaczego ale przesadzasz miejscami. 

No i co? Nie wydoliła? 

A pamiętasz jak 3 czy 4 lata temu w lato był mini blackout? Jak w marketach były światła przygaszone i klimatyzacje nie dzałały? 

Z innej beczki. Wczoraj Francja odpaliła 4 elektrownie węglowe. Zamknęli jedną atomówkę a kilka mają do modernizacji. Powrót do węgla jak w Niemczech będzie. 

A jak tam pisałeś że spadnie cena chińskiego węgla. Oby i obyśmy nie kupowali od ruskich tylko od Chińczyków po tej niskiej cenie właśnie. 

@beton
przekręcasz rzeczywistość, tak jak z Apple zreszt i rozprowadzaniem legend miejskich. 

I Francja i Niemcy poinformowały na ile czasu włączają elektrownie węglowe, w żaden sposób nie zmienia to planu Niemiec neutralności klimatycznej (CO2) do 2030. Podobne plany ma Francja, która zamyka węgiel do 2022 a do 2050 chce mieć gospodarkę ZERO emisyjną (całkowity brak emisji CO2 przez przemysł). LINK do oficjalnej strony rządowej a nie wspomnień wujka Zenka.

Outlander PHEV ładuje się z gniazdka do pełna 5h po czym może zrobić 50km.

no i to jest super na codzień. Bardzo wielu ludziom w cywilizowanym świecie tyle właśnie trzeba. Jak za mało to na przykład BMW ma PHEV hybrydę z zasięgiem 80 km. 

Podają 800km

nie, podają 840+. 

Tan zasięg w normalnym użytkowaniu w trasie jest nierealny.

testów deklarowanych zasięgów Tesli jest mnóstwo, większość z nich siedzi blisko deklarowanych przez producenta, a przy ekonomicznej jeździe zdecydowanie deklarowane zasięgi można przekraczać. 

@straszny I wszyscy wracają z pracy i podłączają swoje elektryki do ładowania no i co... I DUP sieć energetyczna wyparowała z przeciążenia. Jak rozwój akumulatorów jest na czasie tak sić globalna pamięta czasy Wielkiej Czerwonej Siostry. I nie tylko w kraju między Bugiem a Odrą. A myślisz że te nasze dachowe ogniwa ci samochód naładują? Biorąc pod uwagę fakt że w dzień kiedy mogą to robić (słoneczny dzień) to większość społeczeństwa pojechała samochodem elektrycznym do pracy. A w zimę to dopiero DUPA będzie.

Przy 800-900 km zasięgu (pewnie z rekuperacją 900-1000 wyciągniesz spokojnie, już nie mówiąc o jeździe ekonomicznej poniżej 100 km/h, to zasięg pewnie jeszcze poszybuje na 1100-1200 km)

No nie, to tak nie działa. To jest prawdopodobnie zasięg podany już z rekuperacją i nie przekraczając 90km/h, bo w przeciwieństwie do pozostałych modeli na stronie producenta przy nim nie widnieje magiczny napis *WLTP.
A nawet jeśli to jest przewidywany zasięg wg. WLTP, to to jest i tak standard, w którym samochody "spalają" mniej, niż w rzeczywistości pod większością kierowców.

Edit: BTW tak wygląda pewien egzemplarz samochodu marki słynącej z hiper rozwiązań dotyczących aktywnych systemów bezpieczeństwa.


Auto posiadające więcej radarów i kamer, niż F-35 nie zauważyło ściany. Co więcej monitoring potwierdza wersję kierowcy, że samo przyspieszyło jak z procy, kiedy kierowca tylko zdjął nogę z gazu i nie wyrobiło zakrętu, co działo się na odległości około 8m.
Najlepsze jest to, że z niemal każdego nie tylko nowoczesnego samochodu kierowca po takim zderzeniu po prostu wyszedłby na zewnątrz i zaczął płakać. Tutaj złamana ręka i uszkodzone kolano mimo zapiętych pasów.

@straszny i jego forumowi oponenci Co wy o jakichś samochodach na benzynę/ropę czy niedajborze prąd? Poruszamy się siedząc na koniu, bądź jeżeli jest potrzeba to w zaprzęgu. I tak było od kiedy pamiętam. Mój ojciec i dziadek zawsze konno i jakoś nic nam nie brakowało. Wy bajacie o pojazdach, w których te wasze paliwo ma w środku tego co nazywacie silnikiem wybuchać raz po razie i one mają jechać niczym fiakr albo i szybciej. Tak, na pewno! Jak wybuchł niedaleko skład prochu, to dziura w ziemi była i nic poza tym. A co do prądu do dobry do zabaw w ruszanie nogą żaby. Przestańcie, to się nie sprawdzi! Tylko koń na owies.

PS W Ameryce to i mądrzejsi są niż u nas i tam wiedzą, że te spalinowe to tylko bajki, więc ich tam nie będzie LINK

Armia Don Kichotów rusza z motyką na słońce. Za chwilę ten nieposłuszny gazowy szkodnik się przestraszy i ulegnie naporowi. Zarośnięte jak dżungla dzielnice willowe Kalifornii przestaną płonąć a zabójczy gaz CO2 zniknie z atmosfery. Co prawda jest go dzisiaj 0, 04 % i jest jednym źródłem życia poza tlenem w atmosferze ale na pohybel mu za ocieplenie. 

@kruser

Nie wiem czy mamy tutaj jakichś entuzjastów Formuły pierwszej ale Orlen zorganizował trasę z bolidem Alfy Romeo po Polsce.



Daty i miejsca gdzie można go zobaczyć:

22.09 - 29.09 – Stacja Paliw 0228, ul. Ślężna, Wrocław
 
01.10 - 07.10 – Stacja Paliw 1327, ul. Piątkowska,  Poznań
 
9.10 - 18.10 – Płock (siedziba PKN ORLEN)
 
21.10 - 22.10 – Kongres 590, Rzeszów
 
3.11 - 16.11 – Stacja Paliw 0076, Gdańsk, al. Grunwaldzka 258
 
18.11 - 28.11 – Stacja Paliw MOP Machnacz przy autostradzie A1 (kierunek Łódź)
 
30.11 - 20.12 - Warszawa, Centrum Olimpijskie


Polecam, maszyna na prawdę robi wrażenie

I jako smaczek podsyłam ostatni casualowy przejazd naszego najlepszego kierowcy - RK na Nurburgringu w BMW M4

@kruser
ano właśnie, Kalifornia ban spalinówek za 15 lat, ja przyjąłem że EU zareaguje trochę wolniej i podałem ban na sprzedaż nowych spalinówek za 20 lat na terenie Unii. Zgadzałoby się.

to się po prostu stanie na 100% i tyle. Można się pomylić o parę lat kiedy wejdą zakazy sprzedaży takich pojazdów, ale to wszystko.

@Straszny W USA łatwiej jest wprowadzić takie zmiany/zakazy/nakazy. Europa jest za bardzo zróżnicowana i już sam zakaz sprzedaży aut spalinowych będzie czymś WOW jeśli przejdzie jako ustawa. Kolejny krok jest jednak trudniejszy, zakaz poruszania się autami spalinowymi, zakaz wjazdu do całych krajów członkowskich... w tym widzę o wiele większą trudność. Wystarczy spojrzeć jaki koszt wiąże się z zakupem auta elektrycznego w Polsce (a to nie jest wcale najbiedniejszy kraj UE) i ile pomaga w tym państwo. Aby skutecznie przeprowadzić UE od aut spalinowych do elektrycznych potrzebna jest góra pieniędzy, które zaoferowane będą Kierowcom by przesiedli się na auto elektryczne. Inaczej będzie gruby problem już na etapie legislacyjnym, bo kraje członkowskie będą takie pomysły wetować i to skutecznie. Pomijając UE, co z tego, że np. Szwecja wprowadzi zakaz sprzedaży aut spalinowych, bez zakazu wjazdu takich do kraju nie będzie skutków takich jakie chcemy.
Żeby nie było. Ja jestem ogromnym zwolennikiem aut elektrycznych i codziennie mam okazję takim się poruszać. Chciałbym aby zastąpiły one spalinowe tak szybko jak się da, ale jestem też realistą. Obecnie te auta są za drogie dla większości Kierowców UE a bynajmniej w naszym kraju wsparcia dla chcących przejść na elektryczne pojazdy praktycznie nie ma żadnego. Był pomysł, ale pewnie pieniądze zabrał mój ulubieniec p. Sasin.
Chciałbym, życzyłbym sobie aby za mojego życia, a jestem ledwo 40 latkiem, po drogach jeździły tylko auta elektryczne. Póki co nie widzę na dzień dzisiejszy szansy.