Forum > Tematy dowolne > Nie chcę nikogo denerwować!

Strona 6 z 763 <<<12345678910...763>>>
skocz

Yesusik

Wysłane 2014-03-30 10:44 , Edytowane 2014-03-30 10:47

@xoot
No niestety błędne założenia, bo kredyt i alimenty są, co pochłania mi połowę dochodów. Ale kredyt jeden i "danina" też na jedną personę... nie łykaj wszystkiego jak pelikan, bo zaraz wyjdzie, że mam całą drużynę piłkarską córek! ;)
\"\cfaniak\"


@TonySoprano
Jak napisałem, rodzina mnie trzyma... i nie chodzi tu tylko o siostrę czy mamę, bo to przecież "duże człowieki", tylko o 5-letniego szkraba, który bardzo kocha tatę i vice versa!
\"\upsa\"


@1084
Wiadomo, jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz... ja niestety nie nauczyłem się kombinować do tego stopnia, by leżeć i zarabiać przynajmniej te 10k - o ile z nauką, to jeszcze dało radę po najniższej linii oporu... skupiałem się tylko na ważnych dla mnie przedmiotach, a resztę tylko "zaliczałem"... patrząc na średnią to widać "progres": podstawówka ~4.5, technikum: ~4.0, inżynierka: ~3.5 :))) No kurde ale żeby tak w robocie? - jedynie co, to ustawiłem sobie godziny przyjścia na 9tą (gdzie inni przychodzili na 8), a jak nie było żadnego projektu/wdrożenia, to miałem te kilka godzin na klikanie i pisanie tu na forum ;)
\"\mikolaj\"

A to, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, to wiem... ale jak wspomniałem, życia nauczyło mnie "liczenia" i nie wydaje mi się, żebym ze skromnego człowieka, zrobił się rozrzutny, nawet gdybym z dnia na dzień zaczął zarabiać 4x więcej.
\"\ale_wstyd\"

よろしく

TonySoprano

Wysłane 2014-03-30 11:12 , Edytowane 2014-03-30 11:25

@Yesusik

No ja mam podobne odczucia (rodzinne), ale właśnie dlatego zdecydowałem się na pracę po 1 na kontrakcie, a po 2 właśnie na terenie w 90% Niemiec. Przychodzi piątek, wsiadam w auto i jestem zaraz w domu. A jak nie chce mi się jeździć to wsiadam w samolot i przylatuje do Katowic w ciągu godzinki.

W moim przypadku zarobki absolutnie nie przekładają się na % wydawania ich \"\upsa\" Nie jestem osobą, która żyje powiedzmy jakoś skromnie, ale oszczędności ciągle mi przybywa. Szkoda mi po prostu wydawać na telefony po 1500-2000 zł, laptopy za 6000-7000 zł itp. W kraju zarabiałem kwotę X, na zachodzie wychodzi 5-6x po przeliczeniu, a wydatki dalej są na poziomie stałym. Po prostu mam swoje cele (niektóre są odległe niestety) i chciałbym je zrealizować. Na pewno nie mam zamiaru siedzieć w kraju na emeryturze, a tym bardziej pracować do 67 roku życia. Wolę zasuwać teraz, a odpuścić po 40 \"\mikolaj\"

@all, No ale każdy kieruje swoim życiem jak chce, i robi co chce \"\spoko\"

MarTnes

Wysłane 2014-03-30 11:39

Polska jest krajem narzekaczy \"\olaboga\"
Część w z Was może się z tym nie zgadzać, ale większość pewnie przyzna mi rację po cichu. Większość polaków tylko krytykuje i marudzi. Chcielibyśmy dostawać duże pieniądze za proste prace - bo tak jest na zachodzie. Owszem jesteśmy pracowitym narodem (a przynajmniej spora część) i z czasem do tego dojdziemy ale przed nami jeszcze dużo pracy.
Zarobienie średniej krajowej jest u nas problemem dla wielu ludzi - ale tak jak piszą straszny czy TonySoprano trzeba pracować a nie tylko wymagać. I znowu się z kolegami zgodzę, że niestety w większości przypadków 8 godzin aby mieć średnią nie wystarczy, wiem to choćby po swoim przykładzie. Pracuję normalnie po około 9-10 godzin dziennie, a do tego jestem 24h/dobę pod telefonem. Mam sporo powyżej tej średniej. Do tego biorę co miesiąc zagraniczną delegację na tydzień czasu. Będąc za granicą jestem na nogach nawet po 16h/dobę (cały czas w pracy), mam pod sobą od kilkunastu do kilkudziesięciu ludzi którym muszę zorganizować pracę, wyjaśnić, przetłumaczyć itd. Mam wtedy do czynienia bezpośrednio z właścicielem firmy, który w pracy (w biurze, w terenie) spędza tyle samo czasu co ja a czasami wręcz jeszcze więcej. Nie piszcie więc bzdur, że na zachodzie wszystko jest podane na tacy, bo ja wiem ile czasu tam się pracuje - widzę ile on, widzę ile niektórzy pracownicy.
W delegacji "jak się klocki zaczynają sypać" czasami śpię po 3-4 godziny na dobę, ale takie jest życie. Zasuwam i w ciągu tygodniowej delegacji zarabiam pewnie więcej niż część narzekaczy przez cały miesiąc.
Pewnie więc stwierdzicie, że każdy by tak chciał poświęcić się na tydzień, ostro popracować na wyjeździe, a potem luzik znowu w biurze. I tu wracam do naszej polskiej mentalności - że spora część narodu woli jednak ponarzekać niż wziąć się do roboty. Bo kiedy w mojej firmie pojawiła się możliwość wyjazdu w delegację, to nikt poza mną w biurze nie chciał o tym słyszeć. Ludzie bronili się rękami i nogami. Stwierdzali, że to co mają im wystarczy i temu podobne bzdury. Owszem jest ciężko, owszem jest się pod ręką głównego Big Bossa, owszem wymaga on czasami rzeczy bardzo trudnych. Czasami rzucam papierami, przeklinam na czym świat stoi, krzyczę na ludzi, czy wręcz mam ochotę się gdzieś schować aby uniknąć problemów - bo mam ich dosyć. Ale zaciskam zęby, znajduję rozwiązanie i prę naprzód. Czasami nie zgadzam się z Bossem i mu to mówię, czy wręcz wykrzyczę. Ale do cholery nie tylko narzekam, a próbuję coś zmienić w moim życiu. Mam spore mieszkanie, rodzinę której muszę zapewnić godziwe warunki życia. Ale nie marnuję czasu na narzekanie. Pracuję dużo i ciężko. Zdaję sobie sprawę, że gdybym był mieszkańcem zachodniej części Europy to za tak ciężką pracę nie miałbym mieszkania - tylko dom z ogrodem. Zamiast 3 letniego małego auta miał jakieś z segmentu D czy E itd... Lata komunizmu odcisnęły piętno i na naszej gospodarce i co gorsza naszej psychice i mentalności. Komunę raczej słabo pamiętam bo mam trzydzieści kilka lat, ale z pewnością teraz mamy lepiej niż kiedyś. A przede wszystkim mamy większe możliwości. Dużo więcej zależy od nas samych, tylko że jeszcze do końca nie wiemy jak to wykorzystać - i tu leży pies pogrzebany. Trzeba coś zorganizować po swojemu, bo nie ma na to prostej instrukcji.
Nie ma co narzekać i marudzić - każdy może zmienić swoje życie na lepsze. Na narzekanie szkoda czasu - lepiej wykorzystać go na pracę lub rozrywkę/hobby \"\spoko\"

Ryzen5 3600X, Noctua NH-D15, MSI X570 Carbon WIFI, 16GB Hyper X Fury 3200MHz, GA G1 GTX1070, SSD M2 PNY 1GB, DVD-REC Pioneer, Sound Blaster Z + Creative Aurvana Live! + Creative T20 II, Corsair RM750X, Antec P100, 23' U2311H Dell, G402 + K750 Solar + W10 64bit

spider_co

Wysłane 2014-03-30 14:06

@MarTnes "I znowu się z kolegami zgodzę, że niestety w większości przypadków 8 godzin aby mieć średnią nie wystarczy"
Czy ja wiem, właśnie średnią pensję mam ze stałej 8-mio godzinnej pracy. Problem w tym, że z tego nie da się normalnie żyć mając rodzinę, więc normalne jest, że w domu łykendami (a często po godzinach) robię fuchy, żeby mieć co najmniej drugie tyle do dyspozycji. Dopiero to plus pensja żony pozwala na normalną egzystencję, ale też bez szaleństw.

"Dużo więcej zależy od nas samych, tylko że jeszcze do końca nie wiemy jak to wykorzystać - i tu leży pies pogrzebany."
Nadzieja w następnych pokoleniach, które będą już znały zdrowe (przywiezione z zachodu) wzorce gospodarki wolnorynkowej.

Admiror, O paries, te non cecidisse ruinis, qui tot scriptorum taedia sustineas!

MarTnes

Wysłane 2014-03-30 14:53 , Edytowane 2014-03-30 14:53

@spider_co
Ale Ty właśnie jesteś człowiekiem, który wziął inicjatywę we własne ręce. Twierdzisz, że to co zarabiasz to nie wystarczy więc robisz fuchy. Więc nie jesteś narzekaczem, który chciałby aby "czy się stoi, czy się leży, to się xxxx należy", tylko sobie radzisz. \"\spoko\"

Ja wiem, że nasza średnia krajowa (dla wielu będąca marzeniem), powinna być minimalnym zarobkiem. Ale na te czasy jeszcze musimy poczekać, i aby do tego kiedykolwiek doszło to jeszcze wiele pracy nas czeka.

Ryzen5 3600X, Noctua NH-D15, MSI X570 Carbon WIFI, 16GB Hyper X Fury 3200MHz, GA G1 GTX1070, SSD M2 PNY 1GB, DVD-REC Pioneer, Sound Blaster Z + Creative Aurvana Live! + Creative T20 II, Corsair RM750X, Antec P100, 23' U2311H Dell, G402 + K750 Solar + W10 64bit

straszny

Wysłane 2014-03-30 15:13 , Edytowane 2014-03-30 15:16

@xoot

@straszny no ale my cały czas mówimy niestety o Polsce, a nie krajach europy zachodniej.

to żadna różnica, ani my ani nasz kraj nie jest gorszy od Irlandczyków, Portugalczyków, Maltańczyków, Islandczyków, Norwegów xx lat temu (te kraje zrobiły ogromne skoki cywilizacyjne w Europie). Jak oni mogli, my tak samo się rozwiniemy i dogonimy duże gospodarki EU. To tylko kwestia czasu.

Asus GL752VW (i7-6700HQ 2.6GHz, 32GB RAM, SSD: SanDisk Ultra 960GB, GPU: GTX960M). Apple iPad Pro 12.9 128GB Wifi+LTE. Apple iPhone X 256GB.

Cursed

  • Cursed
  • wiadomość Użytkownik

  • 3016 wypowiedzi

Wysłane 2014-03-30 16:02

@xoot
Tu akurat straszny ma nieco racji

Zamieńmy w jego wykresie Niemcy na Polskę [LINK]

Dla obu państw możemy znaleść bardzo podobny początek:

Irlandia 1971: 1673,33 $
Polska 1990: 1693,74 $

I po 22 latach:

Irlandia 1993: 14 393,8 $
Polska 2012: 12 707,85 $

W tym czasie Irlandii wzrosło 8,6x, a Polsce 7,5x
Różnica duża, wynikająca ze złego zarządzania państwem, ale nie 'niemożliwa do odrobienia'

@spider_co
'c) składki na ubezpieczenia płacone przez pracodawcę: 700 zł, którą to kwotę należy de facto dodać do kwoty brutto pensji, co da nam podstawę do obliczenia obciążenia płacy: 4534 zł,'

Brawo, aż dziwię się że nikt nie odpisał że 'składki to nie są podatki' \"\crazy\"
A już szczególnie chciałbym wiedzieć kto to wymyślił że 'pracodawca płaci część składki'...

Ale VAT już moim zdaniem niepotrzebnie doliczyłeś, pozostawmy podatki dochodowe i konsumpcyjne osobną sprawą.

I tak wychodzi obciążenie podatkowe pracy w wysokości 39,61%

@pi_nio
(Suma pensji pracowniczych)/(liczba pracowników)x20



Tak przynajmniej to rozumiem
Ale musiałbyś dopytać prof. ekonomii Mieczysława Kabaja z Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych, ewentualnie autora artykułu \"\jezor\"

i9-10850k + MSI rtx 2070 Armor + MPG z490 GAMING EDGE WIFI + 2x16GB IRDM PRO Goodram + 1TB PX500 gen2 Goodram + BeQuiet! Dark Power 850W + Meshify S2 + AOC AG325QZN/EU + Pioneer DVR-XD10T + SPC Gear Lix Plus + Imperator + Win10

xoot

  • xoot
  • wiadomość Użytkownik

  • 2233 wypowiedzi

Wysłane 2014-03-30 16:20

@straszny no tak tylko że to zupełnie inne czasy, kiedyś nie było takiej globalizacji, kryzysów bankowych, tłamszenia gospodarek durnymi przepisami np. CO2 i ekologami, bo akurat jakiś robal gdzieś łazi. Teraz możemy sobie produkować tyle ile Bruksela nam pozwoli, bo w tym roku możecie sobie złowić 5 ton ryb, jak coś więcej to kary i chyba najważniejsze, Niemcy nie pozwolą na to żeby pod nosem wyrósł im silny konkurent w postaci Polski, nie po to jest Europa podzielona na strefy wpływów i nie po to nas zniszczyli podczas wojny przecież. Wiem że nie jesteśmy gorsi, jesteśmy pracowitym narodem, tylko co z tego.

straszny

Wysłane 2014-03-30 16:26 , Edytowane 2014-03-30 16:26

@xoot
to że w swoim zaślepieniu nienawiścią do naszego największego partnera nie dostrzegasz że wszystko idzie praktycznie tak samo jak w tych gospodarkach, które nadgoniły czas. Nie ma żadnych stref wpływów.

Najbliższa hossa będzie dla Polski ogromną dźwignią do wzrostu produktu krajowego i płac pracowniczych. Jesteśmy mniej więcej w tym momencie w którym była Irlandia ok. roku 1993.

To też była słaba mała gospodarka, której obywatele mieli wieczne pretensje do sąsiedniej Wielkiej Brytanii - za okupację, za wyzysk, za narzucanie cen itd. Nie przeszkodziło im to w niesamowicie dynamicznym rozwoju aż do 2006 roku.

Asus GL752VW (i7-6700HQ 2.6GHz, 32GB RAM, SSD: SanDisk Ultra 960GB, GPU: GTX960M). Apple iPad Pro 12.9 128GB Wifi+LTE. Apple iPhone X 256GB.

xoot

  • xoot
  • wiadomość Użytkownik

  • 2233 wypowiedzi

Wysłane 2014-03-30 16:33 , Edytowane 2014-03-30 16:35

@straszny oczywiście wszystko czas pokaże, ale póki co to nie wierzę. A co do emisji CO2 to w Polsce spadł, a naszym sąsiadom zza Odry wzrósł o prawie 1.5%, no ale co tam to bez znaczenia. Szkoci też mają pretensje do Angoli, też ma być referendum nad niepodległością, ale porównaj poziom życia przeciętnego Szkota, a Polaka.

spider_co

Wysłane 2014-03-30 17:16

@Cursed Chodziło mi o globalną kwotę obciążającą nasze zarobki, dlatego wrzuciłem do jednego worka także VAT.

Admiror, O paries, te non cecidisse ruinis, qui tot scriptorum taedia sustineas!

1084

  • 1084
  • wiadomość Użytkownik
  • Znawca sprzętu komputerowegoMiły gość

  • 18808 wypowiedzi

Wysłane 2014-03-30 19:34

W Europie w ogóle wyzyskuje się najbardziej najbiedniejszych. Wiadomo, że ci najbiedniejsi są zazwyczaj najmniej zaradni. Więc pod pretekstem socjalu daje im się resztki i traktuje jak bydło, a dzięki temu można sobie utrzymywać całkiem pokaźną armię urzędników. Są to świetni wyborcy, dobrze zarabiający i sterujący życiem normalnych ludzi. Emerytów i rencistów jako, że są na garnuszku ludzi których się rabuje, łatwo sterować.

Przecież gdy sobie szczerze uświadomimy co daje nam social, to okazuje się, że zarówno opieka lekarska, jak i renty i emerytury są fikcją. Ot pogłębiają co roku dług prowadząc z czasem do nieuchronnego bankructwa państw i jest to nieuniknione. Porady lekarskie bieżące gdyby nie okradanie ludzi, stanowiły by śmieszne kwoty (20-30zł za wizytę, bo tyle kosztuje to nieoficjalnie na prowincji a oficjalnie 60-100zł), bardziej skomplikowane leczenie zwykle jest okładane na xxx czasu, często doprowadzając do pogłębienia choroby, komplikacji lub śmierci, co rozwiązuje problem. Jest oczywistą sprawą, że ubezpieczenia prywatne działały by tutaj lepiej.


Na tzw. zachodzie jest lepiej bo po prostu państwa te miały więcej czasu na stworzenie gigantycznej gospodarki i bogactwa. Kraje Skandynawskie, mają taki nadmiar, że mogły dotychczas sobie pozwolić na marnowanie środków niemal dowolne. Ale powoli wszystko zmierza do załamania. Długi rosną cały czas, ludzi jest coraz mniej. Są coraz głupsi, coraz bardziej przyzwyczajeni do nieróbstwa i coraz mniej asertywni. Z czasem będą pojawiać się coraz większe żądania biedoty i utrzymanków. Rosną podatki i terror ze strony rządu. To sytuacja oczywista. Puki co, czarny rynek utrzymuje jeszcze gospodarkę, ale wiadomo, że wzrośnie terror ze strony rządzących. Za jakich czas po prostu zaczną się powstania, krachy, niepokoje itp. atrakcje. To co dzieje się po kolei w innych krajach. Polska już kilkakrotnie balansowała na krawędzi. Póki co udaje się kolejnymi kradzieżami przesuwać to co nieuniknione w przyszłość. Przy obecnej technice głód, który, niegdyś był motorem działań nam nie grozi. Po prostu jedzenie jest tak tanie, że za 2-3 dni pracy, można żyć spokojnie cały miesiąc. Zawdzięczamy to technice. Ale będzie rosło poczucie niemocy, bezsilności i frustracja. Zadłużeni ludzie i tak nie mają nic do stracenia, co z czasem spowoduje, że zaczną być zdeterminowani.


I niema znaczenia, że można zarobić sporo pieniędzy. Nawet podczas wojny czy przewrotu da się zarabiać i to zwykle bardzo dużo. Po prostu argument, że ja czy ktokolwiek inny zarabia i kręci biznes, nie jest dowodem, że jest dobrze. A jest fatalnie. Z każdym rokiem ekonomia kraju mimo wzrostu jest zjadana przez rosnące długi, koszta i zaspokajane coraz większe żądania ludu. Katastrofa jest nieunikniona.

straszny

Wysłane 2014-03-30 19:58 , Edytowane 2014-03-30 20:10

@1084
w 2011 wieściłeś bankructwo w 2012, w 2012 wieściłeś kompletną katastrofę w 2013 (podawałeś konkretne terminy, że po zimie itd), rok temu twierdziłeś żeby kupować złoto i że następuje ogromna katastrofa ekonomii.

Nic takiego się nie dzieje, wg mnie mylisz odbiór mikroekonomii ze zjawiskami makro, nic złego w światowej, europejskiej ani nawet polskiej gospodarce nie dzieje się. Wszystko wskazuje wieloletnią hossę gospodarczą a nie problemy.

* kryzys gospodarczy Chin i ogromne problemy ekologiczne - ucieczka produkcji z powrotem do starych/innych centrów przemysłu (Ameryka Południowa i Europa Wschodnia)
* kryzys zaufania wobec Rosji - niesamowicie dynamiczna ucieczka kapitału z tego kraju, przenoszącego inwestycje do pozostałych krajów Europy Wschodniej i Azji.
* amerykańska rewolucja łupkowa - dramatyczny spadek cen surowców: węgla, ropy, za nimi spadek cen platyny, złota, srebra
* koniec amerykańskiego programu dodrukowywania dolara, koniec pustego nowego pieniądza
* bardzo ostre przepisy unijne zabraniające państwom i bankom członkowskim zadłużania się powyżej swoich możliwości
* stały spadek bezrobocia w najpotężniejszych gospodarkach EU i USA - popatrz sobie na bezrobocie w socjalnie rozbudowanych Niemczech [LINK] - TAM WSZYSCY PRACUJĄ. Naturalne bezrobocie w Niemczech (ludzi którzy z róznych powodów nie chca pracować to ok. 5%, obecne bezrobocie to ... 5%. Łapią do pracy każdego kto tylko ma ochotę cokolwiek robić), a Ty mi tu piszesz o problemach sojcalu w gospodarkach zachodnich - NIC TAKIEGO NIE MA - socjal w krajach Zachodniej Europy działa wręcz idealnie.


dawno nie było tak pozytywnego dla nas splotu wydarzeń jak obecnie do bardzo mocnej wieloletniej hossy.

Asus GL752VW (i7-6700HQ 2.6GHz, 32GB RAM, SSD: SanDisk Ultra 960GB, GPU: GTX960M). Apple iPad Pro 12.9 128GB Wifi+LTE. Apple iPhone X 256GB.

1084

  • 1084
  • wiadomość Użytkownik
  • Znawca sprzętu komputerowegoMiły gość

  • 18808 wypowiedzi

Wysłane 2014-03-30 20:05 , Edytowane 2014-03-30 20:20

@strasznyPrzecież katastrofa się zdarzyła. Polska w zasadzie zbankrutowała. Gdyby nie rabunek obywateli, poprzez przedłużenie wieku emerytalnego, kolejne podatki, kradzież pieniędzy z OFE już by była bankrutem. A tak agonia po prostu przedłużyła się trochę i tyle.


Gdzie ty widzisz hossę to ja nie wiem. Chyba tylko na papierze, bo w rzeczywistości od dawna nie było tylu biedaków i bezrobotnych i upadających firm. A urzędy skarbowe wręcz dwoją się i troją aby wyrwać jakąś kasę. Jak jeszcze rząd zacznie mocniej przyciskać czarny rynek, to rozleci się wszystko szybciej niż myślisz.


Nie zdziw się, jeśli urzędy nagle sobie wymyślą coś aby ci zabrać wszystkie pieniądze. Bo już rabują na potęgę kogo się da. Np. tak [LINK]. Skończy się tak, że zdesperowani ludzie przejdą do rękoczynów.

popatrz sobie na bezrobocie w socjalnie rozbudowanych Niemczech

Akurat w tym nic dziwnego nie widzę. Niemcy osiągnęły pewne cele sterując Unią w korzystny dla siebie sposób. Zawsze potrafili grać sąsiadami na swoją korzyść. Wolą abyśmy nie mogli u siebie produkować cukru czy mleka tylko szli pracować do nich. Socjal oczywiście mają, widzisz, u nich wygląda to tak, że mają olbrzymie odpisy. Tak duże, że ich podatki po odpisach są ułamkiem tego co u nas. Ale co z tego, skoro mają wzrost 0.5%.

straszny

Wysłane 2014-03-30 20:13 , Edytowane 2014-03-30 20:19

@1084
naprawde nie wiem skąd tyle czarnowidztwa u Ciebie... kraj bankrutuje kiedy nie ma pieniędzy na obsługę odsetek od długów. Do tego Polsce jeszcze dziesiątki lat brakuje gdyby trwał non stop kryzys.. Gdyby nie przedłużenie wieku emerytalnego to problem mógłby się pojawić za 20-30 lat, NIE TERAZ.

wysoki wskaźnik zadłużenia jest jednym ze sposobów na łagodne obejście kryzysu tak długo jak kraj daje zaufanie pożyczkobiorcom do pewności spłaty, i odsetki od długu są niskie (a u nas są). Nasz dług ma międzynarodowe oprocentowanie 4,2% (oprocentowanie 10 letnich obligacji Skarbu Państwa) i cały czas spada (bo rośnie zaufanie do naszej gospodarki).

A zbalansowana gospodarka rynkowo-socjalna Zachodniej Europy trzyma się rewelacyjnie.

Normalnie jakbym czytał natchnione posty prof. Rybińskiego, który tak bardzo przejął się swoimi własnymi wizjami zadłużonej socjalnej Europy że uznał że wszystko padnie. Założył fundusz Eurogeddon i namówił mnóstwo ludzi do inwestowania na katastrofę. Ludzie potracili w 2-3 lata po 70% zainwestowanego kapitału.

Asus GL752VW (i7-6700HQ 2.6GHz, 32GB RAM, SSD: SanDisk Ultra 960GB, GPU: GTX960M). Apple iPad Pro 12.9 128GB Wifi+LTE. Apple iPhone X 256GB.

TonySoprano

Wysłane 2014-03-30 20:28

@1084

No trudno aby Niemcy miały wzrost na poziomie +10%.

1084

  • 1084
  • wiadomość Użytkownik
  • Znawca sprzętu komputerowegoMiły gość

  • 18808 wypowiedzi

Wysłane 2014-03-30 20:29 , Edytowane 2014-03-30 20:40

@strasznyPrzecież my już nie mieliśmy na to pieniędzy. Gdyby nie rabunek z OFE to by zabrakło. A widziałeś ile obligacji walnęliśmy już w tym roku?


naprawde nie wiem skąd tyle czarnowidztwa u Ciebie.


Skąd? A posiedź kiedyś w przychodni i posłuchaj starszej pani czy matki z dzieckiem która prosi o to aby zarąbista służba zdrowia zajęła się wcześniej rehabilitacją po jej operacji, bo termin jest za 6 miesięcy a do tego czasu rehabilitacja nic już nie da. Wiesz, że ludzie na socjalu żyją za 350zł miesięcznie? Widujesz osoby mające perspektywę kilku miesięcy życia które na kuracje mogą liczyć dopiero za rok? To są wszystko ludzie, których rabowano latami z zarobionych pieniędzy oszukując ich, że jak zachorują to dostaną darmowe leczenie. Wiesz ilu ludzi nie może znaleźć żadnej pracy? Nawet w Mazowieckim, mając dobre wykształcenie wcale nie jest to teraz proste. Można zostać akwizytorem lub radosnym pracownikiem baru szybkiej obsługi. Ja nie widzę nigdzie, żeby było lepiej.
Widzę jak zamykają szkoły w okolicy, widzę jak bankrutują sklepy i firmy.


Rybiński nie wziął pod uwagę, że nowoczesne gospodarki bankrutują o wiele dłużej. Jest tak dlatego, że technologia pozwala bardzo długo utrzymywać się na krawędzi i zwiększać wyzysk ludzi, bez spowodowania masowego głodu i niezadowolenia. Po prostu gotują nas powoli, jak żabę licząc, że się nikt nie zorientuje i mając nadzieję, że nowinki techniczne odciągną ludzi od istotnych spraw. Jest w tym wiele racji. Ale tak może być tylko do czasu.


kraj bankrutuje kiedy nie ma pieniędzy na obsługę odsetek od długów.


Przecież nie możesz nie widzieć, że nie mamy żadnych perspektyw na spłacenie kredytów. Ledwo płacimy odsetki, zadłużając się przy tym co roku jeszcze bardziej.

straszny

Wysłane 2014-03-30 20:46 , Edytowane 2014-03-30 20:53

@1084
bo u nas socjal jest jeszcze słabo zorganizowany, nie ma to nic wspólnego z tym jak dobrze jest on z kolei zorganizowany na zachód od Polski, w takich Niemczech.

Wiesz ilu ludzi nie może znaleźć żadnej pracy? Nawet w Mazowieckim, mając dobre wykształcenie wcale nie jest to teraz proste.
o tym akurat wypowiadało się wiele osób parę stron wcześniejszej że widzą wyraźną różnicę, na korzyść, i coraz łatwiej znaleśc pracę.

Ale tak może być tylko do czasu.

Nie. Tak może być w nieskończoność. Mamy pieniądz fiduncjarny i jest on oparty na wymianie za społeczne zaufanie. tak długo jak Zachód je ma u swoich obywateli i inwestorów, nie ma żadnego problemu, może być zadłużony nawet w setki procent (co właśnie testuje Japonia). Inna sprawa że na wszelki wypadek kraje Unii w tej chwili swoje zadłużenie zmniejszają.

Asus GL752VW (i7-6700HQ 2.6GHz, 32GB RAM, SSD: SanDisk Ultra 960GB, GPU: GTX960M). Apple iPad Pro 12.9 128GB Wifi+LTE. Apple iPhone X 256GB.

Netman

  • Netman
  • wiadomość Użytkownik

  • 6787 wypowiedzi

Wysłane 2014-03-30 22:01

@straszny

[quote]Wiesz ilu ludzi nie może znaleźć żadnej pracy? Nawet w Mazowieckim, mając dobre wykształcenie wcale nie jest to teraz proste.

o tym akurat wypowiadało się wiele osób parę stron wcześniejszej że widzą wyraźną różnicę, na korzyść, i coraz łatwiej znaleśc pracę.[/quote]

Tylko praca jest dla specjalistów, z wiedzą oraz umiejętnościami. Tacy ludzie przecież stanowią mały procent społeczeństwa. Pozostali to 'zwykli robotnicy', a dla takich nie ma pracy w naszym kraju.

i7 6700k, G.Skill 16GB 3000Mhz, Asus GTX970 DirectCu II Strix, SSD Samsung 256GB, Gigabyte GA-Z170-HD3P, Xonar XD, Dell U2715h ۻۻ Galaxy Tab S ۻۻ Galaxy S8 ۻۻ

Netman

  • Netman
  • wiadomość Użytkownik

  • 6787 wypowiedzi

Wysłane 2014-03-30 22:01 , Edytowane 2014-03-30 22:22

@straszny


o tym akurat wypowiadało się wiele osób parę stron wcześniejszej że widzą wyraźną różnicę, na korzyść, i coraz łatwiej znaleśc pracę.


Tylko praca jest dla specjalistów, z wiedzą oraz umiejętnościami. Tacy ludzie przecież stanowią mały procent społeczeństwa. Pozostali to 'zwykli robotnicy', a dla takich nie ma pracy w naszym kraju.

Zamieściliśmy trzy ogłoszenia. Najpierw poszukiwaliśmy osoby, która pracowałaby w restauracji na zmywaku. Oferta netto – 5zł/h czyli około 800 zł miesięcznie. Już po 20 minutach od dodania ogłoszenia, otrzymaliśmy 40 CV. W ciągu 24 godzin na naszej skrzynce mailowej znalazło się 150 podań o pracę.

Zgłaszały się do nas osoby głównie młode. Z niemal całego województwa. Od Bielska Podlaskiego, przez Mońki, po Augustów. Wykształcenie? Od podstawowego po wyższe. – Nazywam się Magdalena. Mam 23 lata. Jestem absolwentką Uniwersytetu w Białymstoku. Zainteresowało mnie Państwa ogłoszenie – to tylko jedna z ponad 30 dziewczyn, która może pochwalić się dyplomem magistra UwB, a która szukała pracy poniżej minimalnej krajowej w kuchni restauracyjnej.

– Skończyłam pedagogikę z dobrymi wynikami. Robiłam kursy, szkolenia, uczestniczyłam w życiu uczelni, ale jak się okazuje to nie pomaga w znalezieniu pracy – opowiada Magdalena. – W tym mieście po prostu nie ma roboty. Wysłałam setki CV. W jednym z prywatnych przedszkoli byłam nawet na rozmowie kwalifikacyjnej, ale na moje miejsce było chyba z 50 dziewczyn. Stawki? 800 zł miesięcznie, trzyzmianowy tryb pracy, dojazd na drugi koniec miasta. Ale i tak się nie dostałam. Byli pewnie chętni, którzy mogli pracować za mniej.

Marta skończyła polonistykę z wyróżnieniem. Szukała pracy w szkole. – Gdy przychodziłam z papierami, sekretarki tylko się śmiały. Mówiły, że mają już całe kartony podań o pracę. Są tam też CV nauczycieli z doświadczeniem, więc ja, świeżo po studiach, nawet nie miałam co liczyć, że na moje ktoś spojrzy – mówi rozgoryczona dziewczyna.

Wiedzieliśmy już, że za 5 zł na godzinę znajdziemy pracowników na pęczki. Ale czy ktoś zechce pracować za mniej niż 1 euro na godzinę? Stawka dla niekaranego ochroniarza z doświadczeniem – 3,5 zł. W ciągu doby dostaliśmy 25 CV, wśród nich kilka nadesłanych przez kobiety. Zgłaszali się zarówno studenci, mężczyźni w średnim wieku, jak i osoby po 50.

– Czy 3,5 zł to mało? Poszłabym do pracy nawet za dwa złote, bo za coś żyć muszę. Nie mam nic, a trawy jeść nie będę – opowiada Moni


chyba że to nazywasz pracą? \"\nie_ok\"

Ok, może i przyjdzie hossa, ale nie mogę wyobrazić poprawy. Przecież jak firmy zaczną więcej kasy zarabiać, to myślisz, że ona pójdzie dla pracowników? Każda zwyżka kasy pójdzie do prezesów, którzy ciągle będą żyć myślą zasady 'jak pracownik marudzi, to przyjdzie nowy za tą samą stawkę'.

i7 6700k, G.Skill 16GB 3000Mhz, Asus GTX970 DirectCu II Strix, SSD Samsung 256GB, Gigabyte GA-Z170-HD3P, Xonar XD, Dell U2715h ۻۻ Galaxy Tab S ۻۻ Galaxy S8 ۻۻ
Strona 6 z 763 <<<12345678910...763>>>
skocz

Kto jest online: 0 użytkowników, 499 gości