3 x Intel X38 - Gigabyte i Asus

Strona 7 - Asus P5E3 Deluxe - BIOS i OC

Asus P5E3 Deluxe - BIOS

CPU:

• FSB 200-800 MHz co 1 MHz


• Napięcie CPU: 0.85V...1.7V z krokiem 0.0625V


• Zmiana mnożnika CPU

Pamięć

• Częstotliwość DRAM: FSB * 1.25, 1.5, 2 (dla FSB 266MHz)


• Napięcie DRAM: 1.5V...2.78V z krokiem 0.02V


• Timingi:
  - CAS Latency
  - RAS to CAS delay
  - RAS Precharge
  - RAS activate to precharge
  - RAS to RAS Delay
  - Row Refresh Cycle Time
  - Write Recovery Time
  - Read to Precharge Time
  - Read to Write Delay
  - Write to Read Delay
  - Read to Read Delay
  - Write to Write Delay
  - Command Rate
  

Chipset:

• NB Voltage: 1.25V...1.91V z krokiem 0.02V


• SB Voltage: 1.05V, 1.2V


• FSB Voltage: 1.2V...1.5V z krokiem 0.02V


• PCI-E: 100-150 MHz z krokiem 1 MHz


• CPU PLL Voltage: +1.5V...2.78V z krokiem 0.02V


• FSB Strap: 200, 266, 333, 400MHz

Pod względem opcji służących podkręcaniu zarówno pamięci jak i procesora, P5E3 Deluxe prezentuje się wyśmienicie. Po raz kolejny dostaniemy do dyspozycji pokaźny arsenał parametrów, których ustawienie w odpowiedni sposób przyczyni się do uzyskania częstotliwości znacznie wykraczających poza fabryczne wartości. Szczególnie spodobały mi się dwie rzeczy. Pierwszą z nich jest wyświetlanie przez bios informacji jakie parametry kryją się pod ustawieniami „AUTO” timingów. Przyda się to tym użytkownikom, którzy chcą uzyskać jak najniższe opóźnienia dla swoich modułów, a za bardzo nie wiedzą które wartości timingów są już tymi poniżej ustawień fabrycznych. Kolejną interesującą opcją jest oznaczenie kolorami wartości napięć, pokazujących jak bardzo dany woltaż jest bezpieczny/niebezpieczny dla sprzętu. Mniej doświadczony użytkownik dwa razy zastanowi się zanim zaaplikuje 1.9V na mostek północny, tym bardziej, że wyświetli się stosowne ostrzeżenie.

Z wielkim zadowoleniem przyjąłem również fakt, że możemy zapisywać różne profile parametrów, co jest szczególnie przydatne dla fanów OC, którzy bardzo szybko mogą przełączać się pomiędzy ustawieniami na których pracuje się na co dzień oraz takimi, które zapewniają najwyższą wydajność. Tak jak i w płytach Gigabyte, tak i w tym modelu wbudowano narzędzie do aktualizacji biosu, które jest dostępne bez konieczności korzystania z jakiegokolwiek oprogramowania, tudzież systemu operacyjnego.

W kwestii konfiguracji zintegrowanych układów mamy podobne opcje jak w prezentowanych już płytach Gigabyte. Po raz kolejny nie będzie żadnych powodów do narzekań.

W biosie Asusa P5E3 Deluxe znajdziemy również moduł pokazujący poziomy napięć na najważniejszych liniach – 3.3V, 5V i 12V. Nie zabrakło również podglądu temperatury CPU (niestety nadal brak odczytu z diod cyfrowych) oraz samej płyty. Miłośnicy zarówno ciszy, jak i niskich temperatur również znajdą tu cos dla siebie, jako że niniejszy bios daje możliwość dostosowania prędkości obrotowych wiatraczków w obudowie.

Podkręcanie

W trakcie testów podkręcania sprawdzone zostaje, jak płyta jest w stanie wykonać postawione przez nią zadania. Pierwsze z nich to uruchomienie procesora z częstotliwością 3.6GHz, co oznacza przekroczenie referencyjnego taktowania o blisko 70%. Drugie zadanie to uzyskanie maksymalnego stabilnego FSB przy którym system działa bez zastrzeżeń. Sprawdzane jest również, czy po OC płyta startuje po wyłączeniu i czy nie gubi ustawień po kilku restartach.

Płyty Asusa pod LGA775 przyzwyczaiły użytkowników do tego, że o nadtaktowanie procesora powinniśmy być spokojni. Pierwsze z ustawień – 3.6GHz – miało na celu sprawdzenie jak P5E3 Deluxe radzi sobie z dosyć wysokim obciążeniem dla bloku zasilającego CPU. Długie męczenie płyty przy takim ustawieniu nie spowodowało absolutnie żadnych problemów – cały zestaw działał w pełni stabilnie, zaś dzięki naprawdę wydajnemu chłodzeniu układów sterujących nie musiałem się martwić o dodatkowe chłodzenie mostków.

Próba osiągnięcia najwyższego FSB skończyła się na poziomie 480MHz. Niewiele płyt jest w stanie pracować z testowym procesorem na magistrali 485MHz, zaś Asus dotarł prawie do tej maksymalnej granicy.

Overclockerom przyda się wiadomość, że po nadmiernym podkręceniu nie ma konieczności resetowania ustawień biosu – płyta sama ustawia bezpieczne parametry, po czym komputer się włącza, a na ekranie POST widnieje wiadomość informująca o zbyt ostrych wartościach.

Jedynym mankamentem z którym się zetknąłem (w rozumieniu zapalonych miłośników overclockingu) jest nieco zbyt wysoki vdrop, czyli różnica w wartości między napięciem CPU ustawionym w biosie a woltażem realnym. ~0.06V spadku, z punktu widzenia miłośników wyciskania ze sprzętu ostatnich soków ze swoich dwurdzeniowców, jest raczej zbyt dużą różnicą jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, że P5E3 Deluxe dysponuje naprawdę potężnym blokiem zasilającym CPU.