2006-12-09 16:22
Autor: Jolly Roger
33

Core 2 Extreme QX6700

Strona 2 - Core 2 Extreme QX6700

Core 2 Extreme QX6700


Core 2 Duo E6700 (po lewej) oraz Core 2 Extreme QX6700 (po prawej)

Core 2 Duo E6700 (po lewej) oraz Core 2 Extreme QX6700 (po prawej)

Zacznijmy od wyglądu Core 2 Quad, który wizualnie niewiele się różni od dwurdzeniowej wersji. Wierzchnia część jest identyczna w przypadku obydwu procesorów – wyłącznie wypalone laserem napisy są różne. Tylko przyglądając się spodowi przedstawionych jednostek centralnych można szybko dostrzec znaczne różnice w ułożeniu elementów.

CPU taki będzie współpracował z płytami z gniazdem LGA 775. Oczywiście – tak jak to miało miejsce w przypadku C2D – nie wszystkie z nich będą w stanie obsłużyć najnowszego 4-rdzeniowca. Egzemplarze na najnowszych chipsetach typu Intel 965P/G oraz nVidia nForce 5xx/6xx nie będą miały z tym problemu. W zasadzie można przyjąć, iż jeżeli dana płyta obsługuje C2D, to i z wersją czterordzeniową powinna również sobie poradzić. Nie należy jednak zapominać o aktualizacji biosu – bez tego nazwa procesora może być źle rozpoznawana, lub też będą się pojawiały pewne anomalie (typu aktywne tylko 2 rdzenie zamiast czterech). Próba pracy na płycie na chipsecie Intel 965P ze starszym biosem, teoretycznie nie obsługującym jeszcze Kentsfielda, zakończyła się jednak pełnym sukcesem – żadnych problemów. W czasie testów używano jednak biosu, który oficjalnie dodawał obsługę Core 2 Extreme Quad Core.


Przyglądając się bliżej egzemplarzowi testowemu widać, że mamy do czynienia z wersją inżynieryjną (Engineering Sample), czyli nieco wcześniejszą niż oficjalną produkcyjną. Różnice między produktem użyczonym do testów i takim, który będzie można znaleźć na półkach sklepowych, z pewnością nie będą znaczne. Patrząc przez pryzmat wersji testowych Core 2 Duo można się spodziewać nieznacznego usprawnienia w procesie zarządzania wyłączaniem nieużywanych obszarów rdzeni, chociaż równie dobrze różnic może nie być w ogóle. Pamiętajmy bowiem o tym, że Core 2 Quad to tak naprawdę tylko 2 Core 2 Duo umieszczone na jednej płytce i współpracujące ze sobą w procesie przetwarzania danych.

Wprawny czytelnik z pewnością zauważy również, iż niniejszy egzemplarz został wyprodukowany w 32 tygodniu 2006 roku, o czym świadczy wypalony na odpromienniku napis L632. Wersja sklepowa będzie również miała nazwę procesora wygrawerowaną na IHS – zupełnie tak samo jak w przypadku Core 2 Duo.

SPECYFIKACJA



Kentsfield, o czym już wcześniej wspomniałem, to tak naprawdę 2 x Core 2 Duo umieszczone na jednej płytce. Nazwa QX6700 oznacza procesor 4-rdzeniowy (Quad-core) z serii eXtreme. Co daje owe eXtreme? Mamy tutaj dokładną analogię do Core 2 eXtreme X6800, w którym eXtreme oznacza nie mniej ni więcej tylko odblokowany mnożnik CPU również w górę, a nie tylko w dół jak ma to miejsce w pozostałych procesorach z rodziny Core 2. Seria eXtreme odznacza się również najwyższą częstotliwością pracy oraz wysoką ceną, ale o tym za chwilę. Ostatni człon do rozszyfrowania to liczba 6700. Jeżeli uważnie czytaliście recenzję Core 2 Duo, to zapewne wiecie, iż modelowi 6700 odpowiadała praca z częstotliwością 2.66 GHz. Nie inaczej jest i w tym przypadku. Mamy więc tu do czynienia z czterordzeniowym chipem o taktowaniu 2.66 GHz. FSB zostało ustalone na niezmienionym poziomie 266 MHz, co oznacza, iż domyślny mnożnik to 10. Oczywiście istnieje możliwość jego zmiany na wartość niższą, jak i wyższą.


Połączenie dwóch procesorów zaowocowało dwukrotnym zwiększeniem pamięci cache L2 do poziomu 2x4MB. W przypadku Core 2 Duo, oba rdzenie miały dostęp do całej pamięci podręcznej, która była dynamiczne dzielona w zależności od potrzeb. Jeżeli jednak chodzi o Core 2 Quad, to każda para rdzeni ma bezpośredni dostęp tylko do własnych 4MB. Niestety w praktyce oznacza to powrót problemu ze sprawdzaniem spójności danych w przypadku, gdy np. 4 rdzenie pracują równocześnie na tych samych danych.


Napięcie zasilające rdzenia pozostało praktycznie niezmienione w stosunku do wersji dwurdzeniowej. Wprawdzie zamiast 0.85-1.3525 V mamy 1.1-1.372 V, jednak, jak pokazała praktyka, właściwie wszystkie modele C2D pracują z woltażem 1.3-1.35V i tak samo jest w przypadku Kentsfielda. Jeżeli napięcie pozostało takie samo, a podwojeniu uległa liczba rdzeni, to nie jest niespodzianką, że również TDP w przypadku czterordzeniowca jest dwukrotnie większe – 130W. To już jest znaczna wartość i z pewnością przełoży się na wyższą temperaturę pracy.


Przejdźmy jednak do instalacji procesora oraz uruchomienia systemu operacyjnego. Program CPU-Z potwierdza dane odnośnie specyfikacji, bezbłędnie informując z jaką jednostką centralną mamy do czynienia.


Również windowsowy menedżer urządzeń wykrywa 4 rdzenie, z których każdy tyka z zegarem 2.66 GHz.

Na koniec pozostała kwestia cen. W tej chwili QX6700 jest wyceniany na 999 USD, czyli dokładnie na tyle samo ile kosztuje dwurdzeniowy Core 2 Extreme X6800. Na samym początku przyszłego roku zadebiutuje również Q6600, który będzie dwoma zlepionymi E6600, co zaowocuje częstotliwością pracy 2.4 GHz oraz ceną w granicach 850 USD. Nie będzie to już jednak wersja eXtreme, co przełoży się na możliwość zmiany mnożnika CPU tylko w dół.

Strona 2 z 11 <<<123456...11>>>