2006-12-09 16:22
Autor: Jolly Roger
33

Core 2 Extreme QX6700

Strona 1 - Wstęp

WSTĘP



Procesory z rodziny Core 2 Duo wzbudziły podziw wśród użytkowników domowych, wykazując się znakomitą wydajnością i dosyć niskim wydzielaniem ciepła przy standardowych ustawieniach. Wychodząc jednak z założenia, że dwa rdzenie dla niektórych komputerowych entuzjastów mogą być ilością niewystarczającą, Intel postanowił zapełnić i tę lukę, wbijając kolejną szpilę w AMD. Kentsfield, bo taką nazwę kodową ma ów 4-rdzeniowiec, miał zapewnić panowanie Chipzilli wśród najwydajniejszych jednostek centralnych dla komputerów biurkowych. Czy produkt ten sprawdzi się w obecnym oprogramowaniu, które często nie jest nawet przystosowane do obsługi CPU dwurdzeniowych? Zapraszam do testu.

Jeszcze do niedawna - za czasów Pentium 4 - zwiększanie wydajności procesorów ograniczało się zazwyczaj tylko do podbijania ich częstotliwości pracy. Gdy stało się jasne, że dalsze możliwości idące w tym kierunku są mocno ograniczone, postanowiono przyspieszyć magistralę systemową oraz podwoić pamięć cache. Kiedy światło dzienne ujrzał Conroe, można było przypuszczać, iż ukazanie się egzemplarzy z wyższą częstotliwością jest tylko kwestią czasu, jako że CPU z rodziny C2D znakomicie znosiły podkręcanie. Nic jednak takiego, do chwili obecnej, się nie wydarzyło. Zamiast brnąć w kolejny wyścig na megaherce, Intel zmienił strategię – od tego momentu to właśnie multiplikacja rdzeni ma być drogą wzrostu wydajności jednostek centralnych.


Dlaczego Intel porzucił ideę nieustannego podnoszenia częstotliwości? Z pewnością ważnym powodem są złe doświadczenia z Prescottem, gdzie windowanie zegarów kosztem wydłużania potoku wykonawczego kompletnie się nie sprawdzało, a prowadziło do ogromnej ilości wydzielanego ciepła. Core 2 Duo od początku było kojarzone z obraniem przez Intela zupełnie innej drogi – produkcji układu niezwykle wydajnego, odznaczającego się jednocześnie niskim zużyciem energii oraz umiarkowaną temperaturą w czasie pracy. Dalsze podnoszenie zegara mogłoby ten korzystny wizerunek znacząco nadszarpnąć, jako że po większym OC procesory na rdzeniach Conroe i Allendale wymagają już niezłego chłodzenia.

Dodatkowo, nowa konstrukcja Core 2 Duo wcale nie wymagała niebotycznie wysokich zegarów, aby prześcignąć w osiągach swoich poprzedników. C2D E6300 (1.86 GHz) nie miał problemów aby uporać się nawet z Pentium D taktowanym z dwukrotnie wyższą częstotliwością. Kolejny wyścig na megaherce nie był więc potrzebny, jako że konkurencyjne rozwiązania AMD również zostały dosyć daleko w tyle.

Co wobec tego zmusiło Intela do wprowadzenia do sprzedaży Kentsfielda? Od pewnego czasu znane były plany Advanced Micro Devices co do premiery platformy 4x4 oraz K8L. Wraz ze zbliżaniem się daty wprowadzenia do sprzedaży platformy 4x4 stało się oczywiste, że jeżeli Chipzilla nadal chce być w stanie oferować najwydajniejsze rozwiązanie dla użytkowników domowych, to musi wystawić zawodnika, które będzie się w stanie uporać z dwoma dwurdzeniowcami AMD. Jako że pojedynczy Core 2 Duo nie był by w stanie tego dokonać, trzeba było znaleźć inny sposób, którym okazało się umieszczenie dwóch C2D na jednej płytce w celu stworzenia procesora z 4 rdzeniami.

Strona 1 z 11 12345...11>>>