Chyba panowie czas ruszyć temat.... Google rusza z nowym programem, w ramach którego tylko telefony, które przejdą ręczne sprawdzenie przez samo Google dostaną certyfikaty i bedą mogly korzystac z zasobów Google Play a także z aktualizacji OTA i z wszelkich Google Tools.

Artykuł na spidersweb.

Od kwietnia każdy smartfon, który nie przeszedł aktywacji, będzie musiał mieć certyfikat Google. W przeciwnym razie od lipca nie będzie można na nich korzystać z usług Google.

z tego co wiadomo, to mogą przestac działać poprawnie (bo dla większości userów bez softu Google Android to będzie praktycznie szrot):
- wszystkie modyfikacje - CyanogenMody, MIUI Polska, AOSP itd itp
- konretne marki podejrzane o bloatware albo malware albo nie spełniające standardów - Autor wymienia np: Ulefone Bluboo, Umi oraz Elephone. Wg artykułu te chińskie marki już odpadły (cios dla sklepów jak Gearbest)
- tu uwaga: bo z tego wynika że np przestaną działać z nowymi appkami/updateami prawie wszystkie chińskie smart-TV i TV-stick na Androidzie, to sa egzotyczne urządzenia i ponoc prawie żadne nie ma certyfikacji.

hmmm... czyli w wypadku Xiaomi pozostaje tylko Global? Jak rozumiem decyzja Google może w praktyce doprowadzić do ścięcia całej światowej sceny modderów Androida.

ktos coś więcej wie ?

@straszny 
trochę za dużo paniki i sensacji jak na pierwsze doniesienia. sam zachwalasz zwykle homogeniczne i bezpieczniejsze środowisko Apple. to krok w tę stronę, bo to wymusi standardy. 

co do modów to np takie MIUI Polska w tej chwili jest i tak martwe. MIUI Global ma w tej chwili to samo. tak samo CM. owszem powstaje mnóstwo jakiś bardziej lub mniej rozbudowanych modyfikacji i klonów, ale to rozwiązanie do reanimowania słabych/starych telefonów jest.

za to faktycznie problem może być ze stickami czy tvboxami i całą najtańsza chińszczyzną. choć 'wszystkie' to pewnie też lekkie nadużycie.

@szarlih
pewnie ze jest szansa że wymusi standardy i mi się to podoba, nigdzie nie napisałem że taki krok Google oceniam negatywnie.

Natomiast sprawa jest ciekawa co z userami jednak setek milionów tanich urządzeń które jechały na modyfikacjach albo dziwnych różnych wersjach Androida i które teraz stracą Google Play i OTA do appek ?

Czyli np. taki Remix OS na Androidzie może mieć problem ze sklepem play i aplikacjami google na Tablecie Chuwi?

Wygląda na cios głównie w Chińczyków tak naprawdę, bo to w ich urządzeniach rządzą różne przeróbki.

Nowe jak nowe, ale co z setkami milionów firmowych ale starszych urządzęń które już są na rynku? Wszelkie Samsungi do S5 czy S6, Huaweie do P8, HTCki, LG itp. itd...co z nimi? Nagle wyłączą im usługi Google?

Poza tym to jak zwykle nadinterpretacja i jak zwykle ucierpią użytkownicy niemodyfikowanych softów. Żadnemu AOSP czy AOKP włos z głowy nie spadnie bo tu od dawna wrzuca się OpenGappsy, a i projekt MicroG wciąż się rozwija.

A co do CM to (pomijając fakt że już nie istnieje) to te kilkaset milionów pobrań to oczywiście "do reanimowania słabych/starych telefonów"...tiaa...

PS. literówka w linku.

@Lasica
wygląda że prawie na pewno stracisz

1. Tu jest chyba aktualna lista wszystkich urządzeń którym Google dało certyfikat - urządzeń Chuwi nie ma na liście, więc już sprzęt odpada:
lista urządzeń z certyfikatem Google

2. Jak rozumiem to co pisze Google to żadne autorskie modowanie nie będzie miało certyfikatów, więc Remix zupełnie odpada.

oczywiscie pozostają alternatywne sklepy, systemy instalacj itd... ale bogactwa i możliwości Google Play to nie zastąpi w żaden sposób, to bardziej partyzantka taka. Sam jestem ciekawy jak to się potoczy... bo wg mnie Google w tym momencie odzyskuje kontrolę nad swoim OSem a co za tym idzie może spodziewać się powrotu do rywalizacji finansowej z Apple.

@straszny @djluke 

Począwszy od Q3 2017 wszystkie świeżo aktywowane, a niecertyfikowane smartfony, stracą dostęp do Google Play oraz usług Google.

Czyli już aktywowane mają działać.

Jeśli nie, to trudno. Ja tam Androida używam tylko do dwóch trzech gier.  Najwyżej wgram z poza sklepu, albo zostanę tylko z Windows 10.

Teraz pytanie co znaczy aktywacja smartfona. Czy Google aktywuje go po jakimś HWID? Czy pełen wipe/format + wgranie czegoś innego i/lub od/zablokowanie BL spowoduje jego deaktywację?

No i najważniejsze - zanim jeszcze wejdzie wymóg to na XDA będzie sposób na aktywację DIY

Gdzie moje Meizu? :D
Wciąż jest to dość niejasne, jak to panowie zaznaczyli, czym jest aktywacja itp. Pożyjemy, zobaczymy.

Jak to co? Wgra się pewnie jakiś profil i nasze urządzenie będzie się przedstawiać jako jakiś Galaxy S8 czy co tam będzie na topie.

co do tej listy certyfikowanych urządzeń to np. Redmi Note 2 na niej nie ma. natomiast ja we właściwościach sklepu play widzę: certyfikowany. więc fakt, że jakiegoś urządzenia tam nie ma jeszcze nie znaczy, że certyfikowane nie jest. 

@djluke

co do CM opieram się na doświadczeniach własnych i znajomych. jest do tego pewnie jakiś odsetek geeków, ale to nigdy nie był wystarczająco stabilne, żeby używać na czymś stosunkowo świeżym - zbyt dużo rzeczy zwykle nie działało.

@szarlih

różnicę widać tak:
Źle:


Dobrze:



bo jak Redmi 2 ma to pierwsze to za dwa kwartały traci dostęp do Google Play
btw: aktualna lista online firm z certyfikacją jest pod tym adresem

co ciekawe - nie ma Manty, nie ma z popularnych chińskich tabletów ani Chuwi, ani nie ma Teklasta
I faktycznie nie ma Meizu na liście... i na przykład całkiem nowy Xiaomi Redmi 4A certyfikatu też nie dostał.

btw: wg artykułów na sprzęcie bez certyfikatu wogóle nie będzie można zalogować sie do konta Google
co oznacza np brak dostępu do google drive, brak synchro kontaktów... ale równiez np brak Google Maps (!) itd.

A co za problem ustawić sobie aby urządzenie było widziane jako inny model? Przecież tak się robi gdy jakaś apka jest niby na inny sprzęt a my wiemy, że nam zadziała. Przecież można bez większego problemu ustawić aby sprzęt się przedstawiał jako dowolny inny. 

@1084
jeżeli Google poważnie myśli o zakończeniu praktyk podejrzanych Androidów nad którymi nie ma kontroli to nie sądzę żeby to było takie proste. Tym razem nie chodzi o softwarowe ustawienie "tak/nie" dla Google Play, tylko to że masz sprzęt na używanie którego z Androidem nie wyraziło zgody Google.

Inny kaliber sprawy

edit:
(powinienem dopisać 'mam nadzieję' bo mi się to bardzo podoba co robi Google... to zmniejszenie koszmarnej fragmentacji systemu, poprawienie jego jakości... na dłuższą metę tylko dobre rzeczy z tego wyjdą dla konsumenta)

straszny   Nie mam nic przeciwko certyfikacji (xiaomi global wyszedł IMHO na dobre). Ale obawiam się, że odgórne zablokowanie będzie niemożliwe. Raczej sądzę, że to będzie działać tak samo jak certyfikowanie wielu gier czy programów, jak to jest teraz. 
Reszta będzie sobie działała na własną odpowiedzialność. Czyli jak sobie przestawią, to im zadziała, ale jak się będzie coś sypało to ich problem. 

Zobaczymy. Póki co mój 1+1 z wgranym Slimromem jest niecertyfikowany, ale ani mnie to ziębi ani grzeje. Zacznie być cokolwiek wiadomo w sprawie to się będę martwił. Android Pay też mi nie działa...i nic na tym nie tracę bo póki co nie wspiera mojej karty. Za to mam roota, nie mam reklam, robię co chcę i - co dla mnie ważne - wiem co robię i robię to świadomie. Przynajmniej nie kliknę w żadne "Masz wirusa!" bo mi się zwyczajnie nic takiego nie pojawi - a na certyfikowanych urządzeniach i owszem i nic tu certyfikat nie pomoże.

Zgadzam się. Niby to dobra wiadomość, ale ta certyfikacja niczego nie wnosi do tematu, bo problemem jest dziadostwo, które gugiel wpuszcza do swojego sklepu, a nie mody. Może i Chińczycy mogą próbować coś 'zaszyć' w swoich modach, ale dzisiaj najwięcej kłopotu jest z tymi certyfikowanymi.
Sam soft google'a też cudem nie jest. Nowe aktualizacje zarzynają starsze telefony, choć praktycznie niczego nie wnoszą.

@straszny

może ja piszę niezrozumiale. RN2 sytuacja jak na 2 obrazku (to napisałem). na liście: brak. po prostu warto sprawdzić na konkretnych urządzeniach jak się ma sytuacja.

@szarlih
no spoko, przecież tak do końca to żaden z nas nie wie jak Google potraktuje "łamistrajków"... w kazdym razie firma walczy o tzw homogeniczność swojego OSa i usług na nim, tylko się cieszyć

@P_M_

bo problemem jest dziadostwo, które gugiel wpuszcza do swojego sklepu, a nie mody.

bo nie wiem dlaczego ale Gugiel broni się wiele lat przed ręcznym procesem sprawdzania appek. Apple ma kilkuset-osobowy sztab który dosłownie każdą appke sprawdza na ileś tam sposobów,  ręcznie, potem dopiero jest przeskanowywana antywirusowo. Do tego jeśli appka przestaje spełniać wymagania nowej wersji OSa to ją z iTunes zwyczajnie wypierdziela. Podobnie jeśli nie spełnia zasad wizualnych albo oszukuje w opisie. Znika na amen.

Gugiel ma pare skanerów anty i jeśli appka przejdzie to idzie do Google Play. Zbyt starych appek nie wypierdziela, a co mnie niesamowicie wkurza w Goole Play to ze firma pozwala na mega-kiciarskie opisy na granicy malware. Tutaj jest ogromne pole do poprawy jakości, szzczególnie jeśli od tego roku appki Google Play mają być appkami dla wszystkich Chromebooków (co jest kolejną cichą ale znaczącą rewolucją w świecie Googla)

A gdzie można sprawdzić w telefonie, czy mój model jest certyfikowany?  Mam Xiaomi Redmi Note 3 Pro z MIUI 8 Global.
Trochę kiepsko jak okaze się, że chińczyk będzie nieużyteczny.