@straszny: ma na pewno i do tego  na 99% jest tam pododdział ds. zwalania winy za zje.... przez nich rzeczy na klienta (tak dla pewności, że już więcej nic u nich nie kupi)

@komanek
O tak, ale to chyba jest cały dział, bo cały serwis jest jego częścią Ja jako miłośnik marki (mój pierwszy monitor VGA był marki GoldStar i był fenomenalny) bronię się przed zakupem G7 mimo, że kosztuje około 2000zł.

@ Gakudini

Co innego kupno akcesorium w innym sklepie, a co innego kupno podróby baterii na Allegro. Niestety 99% baterii  z allegro to chińskie kiepskie podróby. W LG bateria kosztuje ~100zł.

Baterie da się kupić w serwisie LG bez problemu. Mało tego serwis na Marynarskiej w Warszawie wymienia baterię w ramach gwarancji jak ta trzyma bardzo słabo.

Mam LG G5 które kupiłem mamie, ale bardziej jej się S7 spodobał. Z przystawką do foto i tym takim właśnie power bankiem do ładowania dodatkowej baterii. Zostawiłem dla szerokiego kąta i do zabawy. Po zrootowaniu mam apkę do aparatu z pełnym trybem manulanym wideo, graphy i innymi bajerami z V20/V30. Odpaliłem głośniki stereo. Szukam jeszcze portu gcam z działającym night sight ale póki co bez powodzenia. 

Fajny telefonik w sumie ale też mam jazdy z LCD. Powidoki są co chwila i ma jasne plamy na LCD więc pewnie pójdzie na gwarancje. Zgłoszę przy okazji baterię do wymiany.

@Lasica
Serwis na Marynarskiej odwiedziłem raz, po paru tygodniach od zakupu, żeby się poskarżyć, że ekran został porysowany przez oryginalne etui. Pan w serwisie powiedział, ze tak się zrobiło bo nosiłem smarta w kieszeni i generalnie mogę sobie już iść, co też uczyniłem. Niestety diamenty w mojej kieszeni okazały się za małe, aby starczyło na nowy nieporysowany egzemplarz . A gwarancja to się raczej skończyła.

Żaden serwis by tego nie uznał niestety. Do porysowania GG wystarczy piasek, nie trzeba mieć diamentów w kieszeni :)

hahahaha

za twitterowanie z iPhonów "jak to zajebiaszczo używa mi sie Huaweia" Huawei zaczął obciążać swoich pracowników karami finansowymi... [LINK]

No i dobrze. Bo kurde bez przesady. A jak komuś iPhone lepszy to niech idzie pracować do Apple.

@djluke
generalnie to tak, ale i tak mnie to bawi ;)
----------------
Najpierw Apple teraz Samsung odważył sie napisać do inwestorów, uprzedzając że w najbliższych raportach będzie załamanie finansowe na rynku mobilnym
https://www.cnbc.com/2019/01/08/samsung-q4-guidance-.html
.. i co ciekawe jeszcze na rynku serwerowym "Data Center" gdzie drastycznie właśnie spadło zapotrzebowanie na pamięci masowe.


mówiłem ;) to początek ogromnego odwrócenia trendu, który zmieni nasz rynek kompletnie.

Tyle się mówi o kopiowaniu pomysłów a tu proszę. Nowe ciekawe Air Dotsy
 by Xiaomi.


Da się zrobić coś oryginalnego? Pewnie teoretycznie się da ale po co?
Zawsze mi się przypomina radio samochodowe marki SQNY które miał kolega.

Kurcze, ale dlaczego zrobili dokanałowe, a nie douszne, jak Apple :(
Tak bym kupił, a tak nie kupię.

@Gakudini



leże ;p

No podobne dosłownie do nikogo 😁 Żonę cena AirPodsów przeraziła a tu proszę, co za zaskakujący zbieg okoliczności, nawet nie poczuje różnicy 😁

@Straszny Mam wrażenie, że Xiaomi rozważało skopiowanie spadku akcji Apple, ale... okazało się, że nie mają jak upaść bo leżą już, tylko z głową podpartą 😉

@-ADSO-
nawet nie żartuj.. poczuje potężnie

Te podróby Xeromi są 50% cieższe, trzymają 3 razy krócej na baterii, do tego one wtykają się do ucha zaklejając kanał uszny gumą, tzw słuchawki dokanałowe. Prostsze do zrobienia bo zamiast wyprofilowania wystarczy założyć wieksze lub mniejsze gumy, tak żeby wypchały kanał ucha mocno. Wg mnie taki typ słuchawek to guano, choć tu się narażę, bo pewnie wielu z Was używa - bolą mnie od tego uszy, rośnie nienaturalnie ciśnienie w uchu, do tego odcinają dźwięk bez porównania mocniej niż drugi typ słuchawek - tzw słuchawki douszne. Douszne muszą mieć mega precyzyjnie wyprofilowany kształt, dzięki któremu wetknięte do ucha nie wypadają. Nie ma tu gumowej nakładki. Zostawiając niewielką przestrzeń luzu, dzięki której wyrównują ciśnienie w uchu. Są dużo bardziej komfortowe do noszenia, nie bolą od nich kanały uszne.

Słuchawki dokanałowe są prostsze w produkcji, w wyważaniu również (bo mocniej się trzymają w uchu), douszne to prawdziwa próba możliwości dla producentów.

No i same Airpodsy - niewiarygodnie łatwe parowanie, używanie, chip W1 (kto nie używał nie wie jaka to frajda jak to działa), czas pracy i trwałość baterii.... 

------------

btw: kto nie widział mam jeszcze drugie RÓWNIE ORYGINALNE słuchawki z kolei douszne Huaweia.... absolutnie nie podobne do Earpodsów.. nic a nic :D:D:D:D::D:D - HUAWEI AM116



że takim dużym firmom jak Huawei, Xiaomi nie jest zwyczajnie wstyd.....  nie ogarniam.

Applowi też nie jest wstyd. Czemu Wy się dziwicie. Żyjemy w czasach zysku za wszelką cenę, nie ma tutaj sentymentów czy "wstydu". To samo robi się w branży moto, tak samo działa branża tekstylna itd. Kopia kopię kopią pogania. 

@Straszny Wiesz jak jest, potrzeba by z ucha wystawał biały kawałek plastiku jest tak duża, że takie cuda zejdą jak świeże bułeczki. Cena zrobi swoje. Jeśli ktoś zamiast wydać sporej sumki na iP wydał na identyczną/bardzo podobną chińską alternatywę to tak samo zrobi ze słuchawkami. Nie wydaje mi się aby takie cuda od konkurencji w znaczący sposób wpłynęły na sprzedaż pierwowzorów.

A propos słuchawek. Sporo tego każdy z Nas przetestował i pewnie każdy ma swoje doświadczenia. Dokanałowe mi nie przeszkadzały, żadnych podanych przez Ciebie objawów dyskomfortu, czy bólu nie doświadczyłem. Bardzo sobie cenię to, że przy dokanałowych mam głośność baardzo nisko ustawioną. Niestety moje ulubione i oswojone słuchawki od Lumii 1020 już powoli umierają więc spróbowałem dousznych od S7. Mają gumowe nakładki, ale wyprofilowane ok i też słucha się komfortowo, ale... muszę o wiele wyżej ustawić głośność. Generalnie moje uszy to uniwersalny biorca

Te podróby Xeromi są 50% cieższe, trzymają 3 razy krócej na baterii,

Założe się że gdyby Apple zrobiło słuchawki dokanałowe to byłyby to najbardziej komfortowe i najlepiej grające słuchawki na rynku. @Straszny Ciebie to już po prostu nie da się czytać...

To samo było z bezramkowcami. Dopóki Apple nie zrobiło to beee tego się nie da używać, nie jest to ergonomiczne ani wygodne a teraz co?

Szukanie na siłę wad które są wadami dopóki Apple nie wypuści bo wtedy jest łał. I tak jest z wszystkim co było przed Apple a co teraz sami produkują. Śmieszne...

 BTW każdy człowiek ma inne ucho więc niektórym MEGA TURBO EXTRA PRECYZYJNIE WYPROFILOWANE SŁUCHAWKI APPLE wypadać i tak będą i tak.

A i nie wiem jak teraz brzmią słuchawki Apple ale kiedyś pożyczyłem od siostry z iPhona chyba 5 to grały jak gówno za 30zł z Phillipsa. Gdzie za 4 razy niższą cenę kupiłem dokanałowe Soundmagic które je zjadały na śniadanie.I nigdy nie odczuwałem żadnego dyskomfortu z dokanałowych słuchawek podobnie jak 90% moich znajomych. A wygłuszenie to dla mnie akurat zaleta.

Ja na zewnątrz używam dokanałowych, a w domu nausznych albo okołousznych. Nie spotkałem się jeszcze ze słuchawkami dousznymi, które nie wypadałyby mi z uszu. Chip W1 jest faktycznie świetny - wygoda, zasięg i stabilność połączenia przebijają rozwiązania, z których korzystałem do tej pory. Nie zdecydowałbym się na chińskie „zamienniki”, bo kilka miałem i o ile kształt można wybrać dowolny, o tyle w kwestii połączenia były gruzy. Ostatnio kupiłem słuchawki okołouszne Sony. Bluetooth w nich naprawdę daje radę (szczególnie zasięg), ale niestety trzeba parować ze wszystkimi urządzeniami osobno, co nie jest bynajmniej jakąś wielką wadą :)
Natomiast Airpodsy wypadają mi z uszu od samego patrzenia na nie :)

@bartec64

Założe się że gdyby Apple zrobiło słuchawki dokanałowe to byłyby to najbardziej komfortowe i najlepiej grające słuchawki na rynku

APPLE wypadać i tak będą i tak.

trzymają 2x dłużej

jedna słuchawka jest o 45% cięższa

Straszny, to że u Ciebie działa, nie oznacza że jest idealne dla wszystkich - po prostu skończ się ekscytować jak na grzybobraniu, bo tego się naprawdę czasem nie da czytać. Kupujesz telefony za 10 tysi, stać Cię, spełniają te oczekiwania do których są tworzone - fajno. Nie pisz tylko że są idealne, bo nie są. Nie pisz że pasują każdemu, bo nie pasują. Dla kontrastu, moja cała rodzina nie trawi ekosystemu Apple. Będziemy się przepychać, bo Twoja ma Airpodsy? Litości. A co do kontrastu co do wypowiedzi z przeszłości, to tak, brzmi to dokładnie jak kolega przedstawił. Kiedyś be, teraz cacy.

Ostatnie akcje Apple co do sprzętu, niechęć do napraw, zrzucanie na użytkowników winy za potknięcia firmy oraz podejście do inwestorów pokazuje, że ego firmy i właścicieli przerasta już sufit w postaci stratosfery. Dziękuję, dla zasady ich już wspierać nie zamierzam.