Ze znalezieniem drogi pod śniegiem akurat nie ma technicznego problemu, bo dane nawigacji niedługo staną się na tyle dokładne, że samochód nie będzie musiał widzieć jezdni, a do tego mogą pochodziż z Twoich wcześniejszych przejazdów.
Gorzej będzie ze znalezieniem komputera, który w kopnym śniegu się nie zakopie na amen.
Juz teraz w wielu przypadkach trzeba wyłączyć elektroniczne wspomagacze, żeby przejechać przez zasypaną drogę, bo z włączonym ESP się nie da.
Forum > Tematy dowolne > Temacik motoryzacyjny vol 2 :)
Wysłane 2020-02-10 02:50 , Edytowane 2020-02-10 02:51
Wysłane 2020-02-10 08:47 , Edytowane 2020-02-10 11:05
@djluke
tak, tak, nie ma co rozpaczać... wiesz jaka to wygoda? Dziecko na okularach AR wybiera przyzwanie pojazdu i ten lokalizuje je natychmiast - jeśli ma albo chip albo okulary AR, przyjeżdża i przywozi je do domu.
Jak pisałem postęp w AI systemów jazdy autonomicznej jest w tej chwili wręcz niewiarygodnie skokowy - mamy ultra dokładne satelity, mamy uczenie maszynowe, mamy łączność 4G/5G, możliwośc obliczeniowe chipów ARM, jakie stosują producenci elektroniki samochodowej, rosną też ciągle szybko .
Zeby nie było - wg mnie OBECNIE systemy autonomiczne ciągle nie są na właściwym poziomie do zdominowania motoryzacji, i nawet jako ich entuzjasta wyobrażam sobie masowe zastosowania za najwcześniej 10-15 lat. Właśnie przez mnóstwo spraw w których maszyny muszą nauczyć sie reagować tak żeby zastąpić ludzką intuicję.
A co do tej zasypanej drogi to faktycznie Maveriq słusznie napisał, przecież Twój system ma aktywne nauczanie maszynowe i systemy adaptacyjne, po parunastu przejazdach będzie mógłby zrobić tą trasę bez aktywnych kamer, z pamięci swojej. Nie wiem dlaczego ale wyobrażasz sobie te systemy jako jakieś kalkulatory z czujnikami, to nie tak....
Wysłane 2020-02-10 11:13 , Edytowane 2020-02-10 11:15
rozbawiło mnie to strasznie, aż zdjęcie zrobiłem... moja Hondka obok malucha, jak stanąłem to zdębiałem bo koło razem z nadkolem jest niewiele mniejsze od całego samochodzika .. ewolucja taka ...
Wysłane 2020-02-10 11:16
@straszny
A co do tej zasypanej drogi to faktycznie Maveriq słusznie napisał, przecież Twój system ma aktywne nauczanie maszynowe i systemy adaptacyjne, po parunastu przejazdach będzie mógłby zrobić tą trasę bez aktywnych kamer, z pamięci swojej. Nie wiem dlaczego ale wyobrażasz sobie te systemy jako jakieś kalkulatory z czujnikami, to nie tak....
To nie jest takie proste bo musisz mieć X przejazdów tej samej trasy TYM SAMYM samochodem, albo musisz robic "przybliżenia" dla innych warunków i innych modeli samochodów.
Zobacz materiały o AI z samochodzikiem który ma przejechać tor. Plus jest taki, że AI się bardzo szybko uczy... w najgorszym przypadku tak szybko ile powtórzeń zostanie wykonane. Ale... wiecie/wiemy, że mamy gry komputerowe i symulatory ? :)
No i możemy tak sobie pisać, ale poza roadmapami producentów - kiedy wypuszczą model z kolejnym poziomem autonomiczności - na ten moment jesteśmy ślepi i może sobie tutaj tylko miło gadać :)
Powtórzę się: chciałbym pełnej autonomiczności chociażby na autostradach. Tak, żeby wieczorem czy po pracy w piątek wsiąść do samochodu, zaznaczyć drogę: Katowice-Triest i rano obudzić się nad Adriatykiem :) I tak samo wracać w niedzielę popołudniu żeby rano w poniedizałek byc w pracy. To otwiera mega możliwości podróżowania krótkoterminowego z ogromnym komfortem odpowczywania w samochodzie.
Wysłane 2020-02-10 15:15 , Edytowane 2020-02-10 15:35
@mysiauek
zgadza się, to bardzo zacny cel te wyskoki Katowice-Triest :D.. aczkolwiek już teraz jazda nowymi pojazdami napakowanymi elektroniką jest naprawdę niewymagająca.. ja wiem że to zdecydowanie nie jest to samo, ale wczoraj na trasie Lublin-Kazimierz nad Wisłą-Lublin, nacisnąłem hamulec coś z 5-6 razy, a gaz ze 2, resztę zrobiły adaptacyjny tempomat (zwalnia/przyśpiesza lub zatrzymuje się i do skanowanych samochodów i do ludzi) i asystent pasa jezdni. Moja elektronika choć skanuje np znaki drogowe i potrafi dynamicznie dopasować prędkość tempomatu do zeskanowanych ograniczeń (to jest mega cool) to nie skanuje czerwonych świateł stop. To w sumie jedyny moment jak muszę hamować sam a nie robi tego samochód.
Komfort takiej jazdy, już teraz i szczególnie na trasach szybkiego ruchu/autostradach, gdzie nie mam świateł, jest nieporównywalnie większy niż klasycznego prowadzenia, de facto mógłbym czytać książkę na autostradzie (sam trzyma pas, sam skręca, zwalnia, przyśpiesza, jak trzeba to sam się sam zatrzymuje), tyle że przepisy są takie że w EU muszę dotykać kierownicy rękami i po 5 sekundach nie robienia tego Honda grzecznym damskim głosem zaczyna mnie opier...ać że mam trzymać kierownicę :D. Tak samo zaczyna sie zresztą awanturować z kierowcą jak wykryje osobę bez założonego pasa ;p. Tu jeszcze niezła rzecz - samochód skanuje wzorzec zachowania kierowcy i jego pozycję, jeśli uzna że zasypiam lub tracę przytomność ze zmęczenia, zwolni lub zatrzyma się sam.
to jeszcze nie jest autonomiczna jazda, i jeszcze do niej daleko... ale przedsmak tego jak niewiarygodnie zmienia to komfort transportu już widzę.
Wysłane 2020-02-10 20:06
@straszny
Wiesz, komfort już masz. Ale co by było gdybyś mógł odpocząć czy przespać się w samochodzie?
Ja dlatego lubię jeździć np do Pragi pociągiem Leo Expres w części Premium. Obiadek, cydr (mają pyszny!) I dwie godzinki spania, książki czy czegokolwiek. Mógłbym samochodem ale...
Jak zarezerwuje się Premium odpowiednio wczesniej to kosztuje taniej niż druga klasa w Intercity Wawa-Praga...
I to jest marzenie, żeby móc tak podróżować samochodem :)
Niestety na dalsze podróże pozostanie samolot, chociaż wolałbym pociąg... ale to nierealne.
Wysłane 2020-02-10 22:46
Ja np aktywnego tempomatu nie lubię, bo dozorowanie, czy zachowuje się poprawnie męczy mnie bardziej, niż używanie padałów.
Wysłane 2020-02-11 08:27 , Edytowane 2020-02-11 08:47
@mysiauek
o Leo Express słyszałem że przezajefajny. Takie formy transportu jako alternatywa dla samochodów to jak najbardziej... no ale szkoda że ten premium poziom jest ograniczony bardzo do konkretnych paru tras...
kochalem kiedyś kolej.. wydawała mi się bezpiecznym kierunkiem do alternatywnych sposobów podróżówania, ale mam dość wiecznych spóźnień, nieprzewidywalnych awarii, zasyfionych (ciągle) sanitariatów (mowa oczywiście o polskiej kolei).... dwa razy jadąc do Katowic i Gdańska mało nie spóźniłem się na samoloty na Kanary, za każdym razem mając teoretycznie 4-5 godzin zapasu wbijałem na pokład samolotu dosłownie MINUTY przed zamknięciem odprawy..... Parę razy miałem biznes w Poznaniu czy Krakowie, próbowałem koleją... i to samo, kompromitujące mnie jako firmę spóźnienie.... no nie da się korzystać poważnie z takiej formy transportu w Polsce.
Wysłane 2020-02-11 09:57
@straszny
Niestety opóźnienia kolejowe to temat nie tylko w Polsce.
Czechy, Niemcy, Hiszpania, Włochy. Bywa bardzo róźnie.
Dodatkowo w Niemczech overbooking ...tak... kupujesz bilet bez miejscówki a okazuje si, że wszystko obsadzone. A trasa na 6 godzin jazdy...
No ale ostatnio z Opola córka jechałem na korytarzu :) jak za starych dobrych czasów. Dobrze, że tylko 1:20 takżę z małym dzieckiem dało rade wytrzymać. Podstawiono cztery wagony amiast bodajże sześciu ...
Ja od zawsze uwielbiam kolej bo mozna odpocząć i popatrzeć na świat. Chciałbym żeby tak włąśnie wyglądała podróż samochodem na długich trasach autostradowych +/-800-1400km. Powiedzmy, ze 1400km jestem w stanie ciagiem przejechać (jeszcze) w ciągu dnia bez zmęczenia samochodem. Wolałbym spać, czytać, pracować, patrzeć przez okno a na limuzynę z kierowcąmnie nie stać :P
Leo Express. Też nie jest kryształowe co do czasu i rozkładu jazdy ale wynika to głównie z tego, że to prywaciarz i konkurencja wiec na ostatnim miejscu priorytetu jazdy. Natomaist czystość, serwis, standard pociągu (i też autbobusu) to jest to za co z przyjemnością się płaci.
Wysłane 2020-02-13 02:20
Na takie rozwiązanie w kwestii elektryków czekałem.
Stacja dokująca! Nie trzeba już podłączać kabla.
Wysłane 2020-02-18 22:22 , Edytowane 2020-02-18 22:29
a propo dzisiaj tak sobie jechałem i pomyślałem że strzelę zdjęcie jak wygląda HUD w samochodzie, dla większości to pewnie nowość.... HUD u mnie jest konfigurowalny (ponoć nie w każdym tak jest), na obrazkach widzicie że akurat pracuje tak że pokazuje mi obraz z modułu skanującego znaki drogowe + nawigacja (uwzględnia pasy i zaznacza na którym powinien być samochód do skrętu - w obcych miastach to bywa nieocenione) + prędkość ... obraz jest ostry, ale nie przeszkadza w jeździe.. REWELACJA
HUD ostrzega również np przed zbliżaniem do pojazdu jeśli mierzony radarem czas zbliżania się pojazdów do siebie wskazuje że bez bardzo agresywnego hamowania dojdzie do stłuczki - wtedy cały na pomarańczowo pulsuje. Jest to fajnie pomyślane bo nie triggeruje się często i nie rozbija koncentracji.
można ustawiać sobie kąt, miejsce wyświetlania itd... poza tym jest to cholernie trudne do złapania starym smartfonem bo autofocus na przeźroczystą szybkę jest z pupy ;p
Wysłane 2020-02-18 22:51
Jeździłem kilka razy z podobnym HUDem w BMW 7, tylko tam to było rozwiązane na zasadzie rzutnika na przednią szybę - przyznam, że dziwnie mi się z tym jechało i jednak mnie to dekoncentrowało. Pewnie dlatego, że nie obcuje z tym rozwiązaniem na co dzień lub dlatego, że mam nie równą wadę wzroku (prawe oko znacznie słabsze) - filmy w okularach 3D w IMAX też dla mnie przez to nie są taki WOW :(
Wysłane 2020-02-19 10:46 , Edytowane 2020-02-19 16:38
@mee
to trochę nie tak jak okulary 3D, to raczej namiastka okularów AR, z rozszerzoną rzeczywistością a nie zastępujące rzeczywistość jak okulary VR.
Ja też nie przepadam za okularami 3D, tak jak i headsety VR mnie nie rajcują.. ale tutaj, jak sobie ustawiłem wyświetlanie w odpowiednim miejscu dla linii oczu (trochę ponad maską, a poniżej linii horyzontu) to po jakimś tygodniu używania stało się to po prostu wygodne - nie muszę patrzeć niżej na prędkość, mam ją tam, na zeskanowane znaki - też je mam (system obczaja kasowanie znaków przez skrzyżowania), i bardzo mi się podoba jak w innych miastach działa mi ta nawigacja "na szybie", nie mam dystrakcji uwagi i w Warszawie jeździło mi się przez to zdecydowanie przyjemniej
Wysłane 2020-02-19 21:27
HUD jest dzisiaj jednym z elementów wyposażenia must have.
Dekady zmuszania kierowców do spoglądania poniżej wieńca kierownicy, czyli w zasadzie sobie pomiędzy ręce przyzwyczaiły ich do nienaturalnej i nieoptymalnej pozycji za kierownicą.
Wysłane 2020-02-19 21:37
A widziałeś kiedyś popsuty?
Wysłane 2020-02-19 23:26
@Frost
Przecież od dawna już zegary i inne wszystko wyświetlane na desce też są cyfrowe i też się mogą popsuć. Widziałeś kiedyś popsute wskaźniki na desce?
Wysłane 2020-02-20 00:47
Widziałeś kiedyś popsute wskaźniki na desce?
Ja widziałem wielokrotnie i w 100% przypadków były to te z fizycznymi wskazówkami.
Wysłane 2020-02-23 13:17 , Edytowane 2020-02-23 13:19
i o tym właśnie mówiłem, jakim zagrożeniem dla reszty jest Tesla - w elektronice, w bateriach jest po prostu nie do dogonienia, pozostaje kwestia mechaniczna.... no i proszę
Właśnie wyszedł nowy Consumer Report 2020 za 2019, na temat trwałości samochodów, satysfakcji użytkowników i bezpieczeństwa
Tesla skoczyła o 9 miejsc w górę, z poziomu Chrysler/Dodge na 11 miejsce wyprzedzając Toyotę
dodatkowo raport wskazał Teslę Model 3 jako najlepszy zakup ze wskaźników jakie bada w zakresie 45-55 000 USD.
LINK
“We saw a marked improvement in reliability in both the Tesla Model 3 and the Model S,” said Jake Fisher, senior director of auto testing for Consumer Reports. “That was enough to really improve their brand score more than any other brand in our survey.”
Wysłane 2020-02-23 13:25 , Edytowane 2020-02-23 13:26
Do poziomu Hyundaj / KIA jeszcze trochę im brakuje. - żart oczywiście, mimo że literalnie prawda.
Dziwi nieprawdopodobnie niska pozycja Mercedesa.
Widać czemu FIAT musiał się sprzedać, bez technologii Peuegota by daleko nie zajechał.
Kto jest online: 0 użytkowników, 215 gości