Asus Commando oraz P5N-E SLI

Strona 11 - Jakość zintegrowanego dźwięku

Jakość zintegrowanego dźwięku

Asus Commando

Asus przyzwyczaił nas do tego, że w jego topowych płytach kodeki dźwiękowe umieszczane są na dodatkowych kartach. Takie umiejscowienie zmniejsza wpływ innych urządzeń na pracę zintegrowanego dźwięku, co również powinno się przyczynić do eliminacji większości zakłóceń. Karta taka umieszczana jest w złączu, przypominającym z wyglądu PCI-E x1.

Sam chip – AD1988B - ma się czym pochwalić. Bez problemu radzi sobie z obsługą EAX 1.0, oraz 2.0, charakteryzując się również wysokimi parametrami, wśród których najważniejszymi są obsługa wielokanałowego dźwięku 24-bit/192 kHz oraz odstęp sygnału od szumu na poziomie aż 105 dB.

Z poziomu aplikacji dostarczonej ze sterownikami będzie można w sposób optymalny skonfigurować zarówno kartę dźwiękową, jak i podłączone głośniki.

Po włączeniu programów testujących mina mi jednak nieco zrzedła. Okazało się bowiem, że dostępne sterowniki nie umożliwiają obsługi EAX na AD1988B. Z przestrzennego dźwięku w grach nici. Również próby uruchomienia programów testujących nie dały spodziewanych rezultatów – aplikacje takie w ogóle nie dawały możliwości rozpoczęcia testu w celu otrzymania wyników.

O ile w grach, bez obsługi EAX, taka karta sprawi się dosyć średnio, o tyle przy odtwarzaniu muzyki nie było najmniejszych problemów. W połączeniu z głośnikami Altec Lansing VS4121, AD1988B potrafił zagrać bardzo czysto i głośno, nie generując przy tym żadnych trzasków – elementów charakterystycznych dla wielu zintegrowanych kodeków.

Asus P5N-E SLI

W tańszej płycie Asusa zastosowano kodek ALC883, który, pomimo spełniania wymagań standardu High Definition Audio, nigdy się do czołówki nie zaliczał. Jakość sygnału na różnych płytach wahała się od dobrego do katastrofalnie słabego. Jak jest w tym przypadku? Tutaj moje komentarze ograniczę do zbędnego minimum – wystarczy posłuchać załączonego pliku MP3. KLIK (jeżeli nie jesteście w stanie odtworzyć pliku bezpośrednio ze strony, to wystarczy go ściągnąć na dysk i odsłuchać)

Mój mikrofon działał w tym przypadku dosyć cicho, więc radzę pogłośnić dźwięk o około 20%, żeby otrzymać to, czym można się „delektować” podczas codziennej pracy na niniejszej płycie. Pierwsze 15 sekund nagrania to stan w którym żadna aplikacja nie jest używana (idle), a chwilkę później została włączona kompresja pliku w Win RAR. High Definition Audio zaczyna robić na mnie coraz większe wrażenie ;-)

Z pewnością warto zajrzeć do panelu konfiguracyjnego kodeka dźwiękowego, aby ustawić poziom szumów, tudzież trzasków, którymi będzie nas raczył ALC883.

RightMark Audio Analyzer test

Testing chain: External loopback (line-out - line-in)

Sampling mode: 24-bit, 96 kHz

RightMark Audio Analyzer test

Testing chain: External loopback (line-out - line-in)

Sampling mode: 24-bit, 192 kHz

W celu oceny dźwięku przeprowadzono również testy w programie RightMark Audio Analyzer w trybach 24-bit / 96 kHz oraz 24-bit / 192 kHz. O ile w mniej wymagającym trybie, wg RMAA, ALC883 wypada dobrze, o tyle przy próbkowaniu 24-bit / 192 kHz otrzymujemy już wyniki słabe. Mierzenie jakości drogą programową to jedna rzecz, jednak i tak najlepszym benchmarkiem jest po prostu ludzkie ucho, a to dla ALC883 jest po prostu bezlitosne.