To, że się zbroimy to pewne, parę dni temu na gazeta.pl czytałem o tym, ze zwiększyliśmy o 20% wydatki i sięga on 2% budżetu. Wydatki na zbrojenia stawiają nas w pierwszej 20 (tylko nie napisali czego, europy?). Szkoda tylko, że wzrost wydatków tak naprawdę jest zerowy bo rekompensuje niekorzystny kurs dolara bo w dolcach kwota jest identyczna. W zamówieniach MON będą między innymi właśnie nowe śmigłowce szturmowe oraz rakiety.

W każdym razie tendencja jest dobra i powinniśmy się jeszcze bardziej dozbroić. Zawsze najlepiej polegać na sobie i swojej armii a sojusze traktować jako dodatkowe zabezpieczenie. Moim zdaniem powinniśmy mieć dodatkowo broń atomową a w doktrynie obronnej przyjąć możliwość jej użycia w przypadku gdy konwencjonalne wojska nie będą skuteczne. To byłby doskonały straszak. 
Sorry ale już w historii za wiele razy dostaliśmy po dupie. Stworzenie silnej armii oraz obrona suwerenności za wszelką cenę w naszym przypadku ma swoje głębokie uzasadnienie i nie powinno to nikogo dziwić. Na przestrzeni ostatnich 200 paru lat ile byliśmy niezależni ? Niecałe 50.

A z ruską propaganda trudno walczyć. Jest tak głupia ze nie wiadomo czy się śmiać czy płakać. Niestety naród jest na podobnym poziomie zidiocenia i łykają wszystko co im propaganda podsunie. A nieliczne myślące jednostki podnoszące głowę są szybko eliminowane.

@Yoshi_80

tak, ale do tej pory, do roku 2015, niczego takiego nie zakupiliśmy, do tej pory państwo polskie kupowało tylko uzbrojenie wzmacniające nasz potencjał obrony a nie napadu. Z resztą się jak najbardziej zgadzam. 

Tak nic nie kupiliśmy bo na razie zostały przyznane na to środki i MON będzie organizować przetargi na dostarczenie tej broni. Nim wejdzie do użycia zapewne z 5 lat minie ale jeżeli tendencja się utrzyma to co rok będziemy zakupywać co raz więcej sprzętu. Oby nikt nie wpadł na pomysł aby uciąć te 2%.

A tak wygląda rzeczywistość rosyjskiego wywiadu w Europie.

podobne nastroje antyrosyjskie są u wszystkich sąsiadów Rosji

Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Zalinkujesz mi newsweeka czy gw na potwierdzenie swojej tezy? Dla mnie wiarygodnym źródłem jest osoba, która mieszkała w tych krajach minimum miesiąc. Wytykasz ludziom naiwność a sam nie jesteś lepszy.

Niesamowite że w Polsce są jeszcze tak naiwni ludzie, którzy znając nasze kilkaset lat historii wciąż wierzą w dobrą wolę Rosji. Jest to zjawisko psychologiczne na granicy syndromu sztokholmskiego.

Nie wierzę w dobrą wolę Rosji, w dobrą wolę Niemiec i w dobrą wolę USA - żeby była jasność. Kolego, w ogóle nie czaisz co chcę powiedzieć. Polska powinna się zbroić ale nie angażować w konflikt i machać szabelką. A niestety robi to tak samo jak i w '39 roku.

Link do bloga ciekawy, a sam dowódca Azowa jest pragmatykiem - to co mówi ma sens, bo widział, działał i wie jak wyglądają sprawy z bliska. Jego ocena sytuacji, że w razie czego nawet całą Ukrainę sprzedali jest w mojej opinii słuszna bo linia demarkacyjna na Bugu i linia Wisły jako rubież obronna się nie zmieniły przez ostatnie parędziesiąt lat. Wypowiedź gościa z Azowa trzyma się kupy w tym kontekście - póki Rosja i Chiny działają niezależnie to Wujek Sam ma dwóch potencjalnych przeciwników którym może się przeciwstawić. Jak się przytulą to przewaga USA przestaje być tak wyraźna.

O trollach na smyczy Kremla było już tyle że szkoda temat rozwijać, bo każdy materiał mówi to samo. Po przeczytaniu trzech wyglądają jak nieco przerobione kalki nie wnoszące nic nowego.

Samego Orbana trochę nie rozumiem, bo swoją akcją podważył nie tyle zaufanie Unii do niego (co do której jest mocno niezależnym graczem) ale właśnie państw leżących w bezpośredniej styczności z Rosją. Na pewno na tym ugrał coś dla siebie, jednocześnie osłabiając lokalne poczucie wspólnego zagrożenia/zbliżonych interesów obronnych. Tak trochę w stylu Łukaszenki to wyszło.

@czikita
Jak mawiał mój nauczyciel od przysposobienia "Wy naprawdę wierzycie że jak nas ktoś zaatakuje to z radością przyjdą Niemcy, Amerykanie i reszta żeby ginąć za nieswój kraj?Wy chyba niepoważni jesteście." . Jednocześnie zwróć uwagę że w dwudziestoleciu międzywojennym też chcieliśmy doprowadzić do wojny prewencyjnej trąbiąc o zagrożeniu (machanie szabelką?) ale nikt nie słuchał. Teraz przewagi militarnej/woli politycznej nie ma i się cieszymy że niedźwiedź ze wschodu na razie ciastkiem z Krymem się zapchał.

W kwestii nastrojów antyrosyjskich popatrz na kraje bałtyckie, tam już się mówi o prowadzeniu wojny hybrydowej.

Z modernizacją naszej armii to temat się wlecze, tu piękny opis przetargu na śmigłowce... O artylerii samobieżnej, okrętach i innych projektach nie ma już nawet sensu wspominać.

Ciekawe czy sytuacja na wschodzie Ukrainy zmierza do uspokojenia, czy jednak 10-11 maja
rozpocznie się ofensywa separatystów.

@pustelnik
ten artykul o przetargu na samoloty to ekhm... niezbyt profesjonalny kawałek

btw: uważam ze PZL Świdnik to przykład jednej z bardziej udanych prywatyzacji w kraju.

akurat PZL jako część koncernu Agusta gwarantuje wysoki poziom produkcji, to nie np państwowy Bumar. Z drugiej strony samoloty Agusty-PZL Świdnik tak naprawdę nie do końca są konkurencją dla Blackhawków... wg mnie jedne i drugie mają zastosowanie, i armia powinna kupić obydwa modele.

AW149 jest mniejszy, zwrotniejszy, szybszy, zdecydowanie bardziej ekonomiczny w użyciu... ale przewozi max 7 żołnierzy

Blackhawk jest mocniej zbudowany, dużo bardziej odporny na ogień, przewozi 11 żołnierzy i jeszcze ciężki sprzęt. 

Role tak naprawdę trochę odmienne, szkoda że armia polska musi wybierać między jednym a drugim.

@pustelnik
W krajach bałtyckich jest dwucyfrowa procentowo mniejszość rosyjska. 

ABW (fajnie że tak szybko ;p;p) zorientowało się że polski internet jest zalewany masą rosyjskiej propagandy sterowanej bezpośrednio przez kremlowskie ośrodki władzy. 

Rosja wypowiedziała nam wojnę informacyjną

jesteśmy atakowani! :D

@pi_nio
dla mnie smutną rzeczą jest ilość "pożytecznych idiotów" gotowa za kacapską dyktaturę walczyć jak lwy (oczywiście wirtualnie przy klawiaturze bo nikogo z nich na nic innego nie stać). Cóż taki mamy naród, że czasem jestem z niego dumny a czasem to aż mi ręce opadają. Rosjanie fantastycznie potrawią rozdmuchiwać nastroje małych grupek tlące się gdzieś w społeczeństwach.

To jak z ruchami zielonych, ekologów czy skrajnych ugrupowań politycznych, w latach 70tych i 80tych na zachodzie Europy... po latach wyszło że nigdy nie zdarzyła się żadna demonstracja antyrządowa, antyizraelska lub antyamerykańska na zachodzie, w której albo KGB/GRU by nie kontrolowało lub przynajmniej w niej się nie udzielało czynnie.

Teraz nie muszą wysyłać wszędzie szpiegów, wystarczy internet, ludzi tak samo można manipulować, albo w sumie nawet łatwiej.

@straszny: jakby to była jedyna smutna rzecz na tej planecie. ;) oni też mają rodziny i muszą jeść, a wiemy jak tam z dobrze płatną pracą. choć pewno część z nich jest trolami z powodów ideologicznych. wiemy wszyscy jak to działa i po co. w sumie cieszmy się, że u nas jest troszkę lepiej.

Archipelag Gułag. To powinna być lektura obowiązkowa. Leczy z miłości do komunizmu i Rosji bardzo szybko.

Tak w tej chwili działa prototyp czołgu który miałby być postrachem dla niemodernizowanych Leopardów A4 ok. 2020.... jak wszystko u Rosjan, zepsuł się... tyle że ten przed samym Kremlem ;p http://wiadomosci.onet.pl/swiat/rosyjski-superczolg-popsul-sie-na-plac...

tekst o kartonach też napawa siłą  ;p

w przypadku gdy chodzi o prototyp to normalna sprawa więc nie rób zadymy. pewno połowa jest z kartonu i plastiku i tak ma być. zachodnie konstrukcje na 5 lat przed wprowadzeniem do służby też tak wyglądają. szczególnie na pokazach. zachowujesz się Ci, których krytykujesz. hipokryta. :P

To nie jest prototyp. To jest coś pomiędzy prototypem a wozem produkcyjnym. Zepsuł się prawdopodobnie mechaniczny układ przeniesienia napędu o którym wiadomo właśnie to że na tym etapie jest zawodny. 

Przypomina się historia słynnych ruskich bombowców z okresu zimnej wojny, także zaprezentowanych na paradzie.

@straszny Czyżbyś zupełnie zapomniał o całej masie wpadek zachodnich produktów (zarówno tych prototypowych, jak i finalnych)?

Długo by wymieniać: od tekturowych pokazów kart graficznych przez wpadki ze wspomaganiem się produktami konkurencji, po efektowne destrukcje wysyłanych w przestrzeń pozaziemską pojazdów kosmicznych...


Taka wpadka to tylko ujma na honorze dla Rosjan, nikt ich nie goni, więc mają czas na dopracowanie konstrukcji, natomiast dla wszystkich pozostałych bardzo poważne konsekwencje może mieć chociażby ta, zaserwowana przez Boeinga w Dreamlinerze.


@Lasica Zaproponuj jeszcze lekturę, która może wyleczyć z miłości dużej części Polaków do Niemców i ich "solidności"...

@spider_co
ja jestem fanem niemieckiej gospodarki, nie tyle solidności bo ta potrafi być czasem przereklamowana, ale generalnie genialnie zbalansowanego państwa między gospodarką rynkową, socjalem i związkami zawodowymi. Niemcy mają doskonale opanowane zarówno procesy integracyjne mniejszości jak i współpracę z nimi. No i przestrzeganie prawa przez obywateli jest na zdecydowanie wyższym poziomie niż w Polsce, co mi się szalenie podoba.

Jeżdżę od czasu do czasu po niemieckich miastach zachodniej części (głównie nad Renem bo tam są targi), i bardzo bym chciał żeby tak wyglądały i polskie miasta. 


Jak czerpać wzory to od najlepszych.