W poniedziałek i wtorek mieliśmy problem z prądem. Szwedzi dostarczają prąd z elektrowni zasilanej ropą. Także Go Gadget go !!
Znaczy naprzód samochody elektryczne. Prąd kupowaliśmy też od Niemców i Czechów i z Ukrainy. Nie tylko od Szwedów.
Ciekawe ile ropy za te 2 dni spaliła ta elektrownia a ile wszystkie auta na naszych drogach
Jak wykupujecie dostęp do jakichś statystyk i maja takie cos to wrzućcie
Forum > Tematy dowolne > Temacik motoryzacyjny vol 2 :)
Wysłane 2021-12-09 10:59
Wysłane 2021-12-09 20:23 , Edytowane 2021-12-09 20:24
@beton
ale lepiej mieć backup nawet trujący na takie dni niż go nie mieć. I na pewno mniej niż setki tysiecy samochodów przez cały rok, lol, co to za porównanie. A tak ogólnie: OZE+atom i nic więcej nie trzeba dla zrównoważonego i czystego kraju.
Znaczy naprzód samochody elektryczne.
no przecież to bzdura, Szwecja specjalnie uruchomiła nieaktywną starą elektrownię na ropę, żeby pomóc w tych dniach Polsce w jej bilansie energetycznym. A u nas samochodów elektrycznych przecież praktycznie nie ma.
Wysłane 2021-12-09 21:36 , Edytowane 2021-12-09 21:37
Beton dąży raczej do tego, że chcemy elektryfikacji nie mając zapewnionych odpowiednich rezerw mocy.
OZE+atom i nic więcej nie trzeba dla zrównoważonego i czystego kraju.
100%.Nie trzeba karaż ludzi za jeżdżenie samochodami z rurami wydechowymi, z których wydobywa się tyle co podczas pierdnięcia niemowlaka. Wystarczy to, co sam właśnie napisałeś.
Carlos Tavares kilka dni temu wyjaśnił na spotkaniu okrągłego stołu producentów samochodów, że legislatorzy zwiększając ceny samochodów o 50% przez zmuszanie do elektryfikacji poważnie ograniczą wolność przemieszczania się. Wszyscy to wiedzieliśmy, ale ktoś z branży powiedział to oficjalnie. Jednocześnie zapowiadając brak silników spalinowych od 2030 i na kilka dni przed podniesieniem cen wszystkiego w koncernie Stellantis o 1-2tys Euro. Znowu.
Wysłane 2021-12-10 00:09
Nie mamy ani rezerw mocy na elektryki ani infrastruktury na boom PV. My nic nie mamy. 45 lat komuny spowodowało takież opóźnienie, z żadnym bogatym sąsiadem się nie zjednoczyliśmy, a przez ostatnie 30 lat wolimy świętować historyczne rocznice i rozliczać przeszłość niż patrzeć do przodu, i to niezależnie od aktualnie panujących. Ot Słowianie, nic dodać, nic ująć.
Wysłane 2021-12-10 01:09
@straszny
ale lepiej mieć backup nawet trujący na takie dni niż go nie mieć.
Tyż prowda a raczej Oczywiście że tak!
I na pewno mniej niż setki tysiecy samochodów przez cały rok, lol, co to za porównanie
Raczej na pewno mniej niż setki tysięcy aut przez cały rok. Tylko właśnie co to za porównanie? Dlaczego przez cały rok?
Elektrownia działała przez 2 dni (no chyba że działa do dziś - ale to i tak nie cały rok).
OZE+atom i nic więcej nie trzeba dla zrównoważonego i czystego kraju
No właśnie jak widać nie. Na dziś dzień.
Szwecja specjalnie uruchomiła nieaktywną starą elektrownię na ropę, żeby pomóc w tych dniach Polsce w jej bilansie
Jak widać ta czysta Szwecja ma energii na styk. Jak potrzeba ciut więcej to trzeba kopciucha uruchomić. Więc skoro mają około 30% aut elektrycznych (a może mniej - nie chce mi się teraz po nocy szukać). Mniejsza o to. Gdyby im się zrobiło nagle z tych 30% aut elektrycznych - 100% aut elektrycznych to musieli by tą elektrownie spalinową odpalić (a może nie tylko ta może jeszcze jedną?) na stałe. Wtedy pytanie ile ona by spaliła przez rok a ile te 70% aut było by zasadne.
@djluke
Nie mamy ani rezerw mocy na elektryki ani infrastruktury na boom PV.
Ah, nie bądź taki krytyczny. Jak widzisz Szwecja też nie ma tych rezerw. Znaczy ma ale spalinowe.
Wysłane 2021-12-10 08:27 , Edytowane 2021-12-11 00:21
@beton
Gdyby im się zrobiło nagle z tych 30% aut elektrycznych - 100% aut elektrycznych to musieli by tą elektrownie spalinową odpalić
wiesz, czasem sprawiasz wrażenie ogarniętego dorosłego gościa, a czasem masz wypowiedzi jakby to dziecko jakieś pisało... bo transformacja rynku samochodowego przez najbliższe 20 lat do 100% elektryków to na pewno nie może być czas na postawienie więcej nowoczesnych zielonych elektrowni, albo atomowych, no na pewno nie może. Ręce opadają jakie Ty beton bzdury tu produkujesz.
Szwecja nawet w zimowym peaku 100% potrzebuje tyle i tyle energii i ją ma zabezpieczoną (z czystej energii), ale robią nam przysługę i ratują kraj, który energii w zimie nie ma zabezpieczonej, odpalając wyłączone zakłady energetyczne dla nas, a ty znalazłeś sobie z tego sposób na szukanie złośliwości wobec nich. No typowy stereotypowy "Polak", zawsze załujesz ze takiemu pomogłeś.
---------------------------------------------------------------
@Maveriq
Carlos Tavares kilka dni temu wyjaśnił na spotkaniu okrągłego stołu producentów samochodów, że legislatorzy zwiększając ceny samochodów o 50% przez zmuszanie do elektryfikacji poważnie ograniczą wolność przemieszczania się. Wszyscy to wiedzieliśmy, ale ktoś z branży powiedział to oficjalnie. Jednocześnie zapowiadając brak silników spalinowych od 2030 i na kilka dni przed podniesieniem cen wszystkiego w koncernie Stellantis o 1-2tys Euro. Znowu.
i tak i nie, bo Stellantis jest najzwyczajniej w świecie spóźniony na elektryfikacji i Tavares-owi zostało wyrażanie opinii "nie chcę, ale muszę" bo na nic innego nie ma już czasu. A ceny rosną akurat od kryzysu logistycznego w Chinach i lockdownów w Wietnami i Tajlandii, co jak sam wiesz załamało rynek chipów komputerowych
Wysłane 2021-12-10 08:52 , Edytowane 2021-12-10 08:54
Czytam sobie Waszą dyskusję o elektrycznych samochodach i ogarnął mnie niepokój, bo:
...może być czas na postawienie więcej nowoczesnych zielonych elektrowni, albo atomowych...
Jednych i drugich, ale tego właśnie dotyczy mój niepokój. Zielone elektrownie są super, z wyjątkiem jednej wady. Otóż potrzebują dużych nakładów na czas kiedy słońce się chowa za horyzontem, a wiatr słabnie, (ewentualnie, co rzadkie, jest za silny), bo jakoś ich energię trzeba magazynować. Elektrownie atomowe mają podobną wadę, bo same w sobie są kosztowne. Żyjemy w kraju, gdzie aby zwiększyć fundusze wyborcze, kradnie się emerytury, nie kupuje się od Australii 2 fregat po dolarze, aby oszczędzić na remontach i nie kupuje się helikopterów dla wojska, (a Orban je kupił). 4% naszej energetyki pochodzi z wody, ponad 70% z węgla. Z wody już dużo więcej nie będzie, węglowe będziemy musieli zamykać i dodatkowo zaspokoić rosnący popyt. W najbliższych latach trzeba zbudować nowe elektrownie, ale w proporcji prawie 2 x tyle co jest dziś węglowych. Mój niepokój wynika stąd, że nie bardzo widzę ochotników do finansowanie tych "zachcianek". Jedni Solorz i Sołowow wiosny nie czynią.
Wysłane 2021-12-10 09:25 , Edytowane 2021-12-10 09:44
i tak i nie, bo Stellantis jest najzwyczajniej w świecie spóźniony na elektryfikacji i Tavares-owi zostało wyrażanie opinii "nie chcę, ale muszę" bo na nic innego nie ma już czasu. A ceny rosną akurat od kryzysu logistycznego w Chinach i lockdownów w Wietnami i Tajlandii, co jak sam wiesz załamało rynek chipów komputerowych
Nie można być spóźnionym w kwestii technologii, której się nie opracowuje, a kupuje i wdraża.
Tym bardziej, że PSA seryjną produkcję samochodów elektrycznych kontynuuje od lat 90tych, a w XXI wieku też mieli swój elektryczny rekord na Nurbie (a Tesle już jeździły) .
Co do cen chyba nie załapałeś o czym mowa.
Kryzys półprzewodników i innych ważnych dla branży elementów nie wpływa na to, że samochód elektryczny jest średnio 1,5x droższy od spalinowego.
To jest dążenie do tego, w co Oslo już gra otwartymi kartami, czyli znacznego zmniejszenia liczby osób, które stać na posiadanie i używanie samochodu w ogóle.
Wysłane 2021-12-10 10:21
@Maveriq
Możliwe, że już niedługo dojdzie kolejna cegiełka windująca cenę auta: na Opolskiej polibudzie opracowano czujnik zużycia opon.
Wysłane 2021-12-10 21:57
Raczej nie widzę zastosowania ani w armii, ani w cywilu.
Brak realnego wpływu na bezpieczeństwo. Brak wpływu na cokolwiek.
Wysłane 2021-12-12 09:10
Pierwszy raz w życiu, zostałem prorokiem we własnym kraju. Nie żebym coś przewidział od razu, ale miło że człowiek który niejedną publikację "popełnił", ma bardzo podobne zdanie do mojego, o czym wyżej pisałem. Jan Cipiur - felieton.
Wysłane 2021-12-12 09:42 , Edytowane 2021-12-12 09:44
"przegrają z wodorem", a wodór powstanie magicznie, bo nie dotyczy go ten sam problem x3. Czy to na pewno nie jest artykuł sponsorowany przez Toyotę?
Tzn. generalnie się zgadzam że infrastrukturę energetyczną trzeba rozbudowywać, ale... pod kątem wszystkiego a nie tylko samochodów bateryjno-elektrycznych.
Nie wiem za ten co ten artykuł ma wskazać? Że teraz nie ma tego prądu? Ale te samochody nie pojawią się magicznie, ale za ~20 lat (w Polsce dodać 10-15 na sprowadzenie z zachodu). Że ładowarka domowa kosztuje ~1500zł? Ale ją przecież dają w zestawie w samochodzie (chyba że ktoś chce inną, to musi sobie dokupić). Że ładowarki publiczne są droższe? Ale tak się składa że z nich się o wiele rzadziej korzysta - ja po pół roku z BEV jeszcze tego nie zrobiłem. No więc o co mu chodzi?
Wysłane 2021-12-12 12:31
a wodór powstanie magicznie, bo nie dotyczy go ten sam problem x3
â
Jak ma razie to tak, bo powstaje go więcej, niż potrzeba jako odpad podczas rafonacji ropy naftowwj, a więc za darmo i kosztuje to zero energii.
Zaś do czasu, kiedy będzie go potrzeba więcej, to powinnimśy się przygotować i energii z atomu mieć aż nadto. Powinniśmy... a czy będziemy mieli?
Rozwiązaniem idealnym jest współistnienie na rynku samochodów napędzanych zarówno wodorem (transport, komunikacja publiczna, samochody osobowe o dużych rozmiarach), jak i akumulatorami (samochody przeznaczone do poruszania się po zatłoczonych miastach) oraz benzyną czy dieslem (samochody osobowe bardziej uniwersalne, które muszą być bardziej niezależne od infrastruktury).
A co autor miał na myśli, to mam wrażenie zwrócenie uwagi na oderwanie od rzeczywistości założeń (czy raczej życzeń) ze szczytu klimatycznego tzw. festiwalu hipokryzji.
Wysłane 2021-12-12 13:09
Miałem na myśli "docelowy" zielony wodór, a nie ten "odpad", który trzeba dodatkowo oczyścić i to kosztuje dodatkową energię. Cysterny transportujące go na stacje paliw też są dużo bardziej wymagające i mają mniejszą pojemność (mniej "kilometro-samochodów) niż dla e5 czy b7. Ale oczywiście energia elektryczna też ma straty na przesyle i "może" to się jakoś wyrównuje.
Mam wrażenie, że z wodorem za bardzo tkwimy w jakiś wizjach ze sci-fi sprzed ~50 lat, a do sensownego jego użycia zostaje jeszcze z 20 lat usprawniania tej technologii. Tzn. widzę ją jako będącą na poziomie GM EV-1 - te samochody są i niektóre są nawet ciekawe. Ale do praktycznego i masowego wdrożenia jeszcze chwila. Na tę chwilę BEV jest w miarę OK, bo infrastruktura jest wystarczająca do 95% wszystkich przejazdów.
Ale może lepiej, żebym się nie wypowiadał w temacie, bo jestem stronniczy :P
Wysłane 2021-12-12 13:51
@scud1
Że ładowarka domowa kosztuje ~1500zł?...No więc o co mu chodzi?
Jemu nie wiem, ale mnie chodzi o to że musimy zastąpić wkrótce elektrownie węglowe, które dają nam cirka 70% prądu, a niedługo nam je zamkną. Chodzi mi o to że nie wystarczy zastąpić, bo już jesteśmy na minusie, a zużycie prądu wzrasta lawinowo, (już teraz, nie czekając na samochody elektryczne). Chodzi mi o to że dla naszego rządu ważniejsze jest przekupywanie wyborców, niż wydatki potrzebne dla państwa, więc pytam, kto zapłaci za nowe elektrownie?
W tym świetle pytanie - na baterie, czy wodór, ma marginalne znaczenie, bo jak nie będzie elektrowni...
Wysłane 2021-12-13 17:56
@straszny
Oj to przecież wiadome że mogą coś wybudować. Chodziło mi o to twoje porównanie do roku, że miało by sens jeśli porównać ile taka elektrownia spaliłaby za rok a ile auta. I ile takich elektrowni potrzebne by było do ładowania wszystkich aut. oraz aby pokazać że nie tylko my mamy problem z ilością prądu którą jesteśmy w stanie wytworzyć a taka niby znacznie w tej kwestii dalej posunięta Szwecja też jedzie na styk.
Poza tym nie jestem przeciwnikiem aut elektrycznych tylko bardziej regulacji wolnego rynku w tej kwestii i zniewolenia konsumenta.
A wodór nie jest zły i trzeba tą technologię jak najszybciej pchać do przodu.
Wysłane 2021-12-14 23:09
Przypomnijmy znany wszystkim "fakt", że Toyota inwestuje w rozwój wodoru i silników spalinowych, bo nie umie robić elektryków ;)
Wysłane 2021-12-20 11:12
Konstruktywna księgowość względem emisji CO2 :)
[LINK]
Wysłane 2022-06-23 23:30
Wow 7 miesięcy :)
Zasłużyłem chyba przynajmniej na brązową łopatę bo na złotą to chyba jeszcze nie.
Mój brat zastanawia się nad zakupem auta.
Po odwiedzeniu kilku salonów zawęził wybór do Formentora 1.5T, CX30 i i30 Fastbacka.
O ile wiem silnik 1.5T VW jest OK. Silnik Madzi 2.0 SkyactiveG 150KM też ale brat zastanawia się nad SkyActive X 186KM.
Macie jakieś wiarygodne opinie o tym silniku? Ten pierwszy wypust o mocy 180KM był chyba średnio udany ale ten jest ponoć poprawiony?
I pytanie jak z tym 1.5T 160KM Kia/Hyundai?
Są to dobre silniki czy trapią je jakieś problemy?
Tzn chodzi o 1.5T 160KM Kia/Hyunda i 2.0 SkyActive X 186KM mazdy?
Kto jest online: 1 użytkowników, 260 gości
emitar ,