Asus P5B Deluxe, Asus P5W DH Deluxe, Gigabyte P965-DQ6

Strona 3 - Asus P5W DH Deluxe

Asus P5W DH Deluxe

Niezwykle bogata specyfikacja mówi nam dokładnie, że mamy do czynienia z płytą klasy wyższej, co potwierdza tylko słowo „Deluxe” zawarte w nazwie. Sama ilość zintegrowanych kontrolerów i złącz może przyprawić o zawrót głowy. Jak to wszystko wykorzystać?

Przejdźmy do oceny rozmieszczenia elementów na laminacie, gdyż to właśnie ono decyduje, o wygodzie użytkowania osobom, które często zaglądają do wnętrza swojego blaszaka. Najważniejszą rzeczą, którą można by było zmienić jest umiejscowienie złącza EIDE, znajdującego się na samym dole płyty. Takie zlokalizowanie, tuż po PCI, jest bardzo niepraktyczne – ciągniecie taśmy w tak dalekie rejony z pewnością nie należy do najlepszych rozwiązań. Również drugie złącze EIDE powinno zostać zamienione miejscami z wtyczką do FDD. Więcej rozwiązań dalece niepraktycznych, które można by było z łatwością zlikwidować, nie zauważyłem.

Bardzo spodobało mi się chłodzenie chipsetu - wspomagane ciepłowodami radiatory zapewniały dosyć niską temperaturę pracy i bezwzględną ciszę. Widać, że producenci wzięli sobie do serca narzekania użytkowników i starają się, aby produkowane przez nich urządzenia nie zagłuszały ruchu samochodowego w Warszawie w godzinach szczytu. Radiatory są umiejscowione na tyle daleko od socketu procesora, że nie ma mowy, aby przeszkadzały w czasie montażu, bądź demontażu nawet bardzo rozbudowanego systemu chłodzenia CPU.

Pomiędzy parami slotów DIMM zachowano odstęp, powodujący, iż obsadzenie czterech modułów nie będzie powodowało podgrzewanie jednego przez sąsiednie. Kolory gniazd mają pomóc w bezbłędnym obsadzeniu pamięci tak, aby pracowały one w trybie dual channel.

Pewnym luksusem z pewnością będzie bezprzewodowa karta sieciowa, mogąca pełnić funkcję programowego punktu dostępowego dla innych komputerów. Łatwy interfejs programu konfiguracyjnego oraz dostarczona instrukcja z pewnością pomogą w dobraniu odpowiednich ustawień nawet przez laika. Pewną niedogodnością jest dostarczona antena, która w moim przypadku okazała się za słaba – dwie grube ściany powodowały całkowitą utratę sygnału. Jeżeli nie ma większych przeszkód, to nie powinno być problemów. Co do wydajności, to nie dane mi było sprawdzić tego w pełnym zakresie, jako że niniejsza sieciówka współpracowała z drugą kartą obsługującą tylko standard 802.11b, wobec czego transfer był przycinany do możliwości starszego egzemplarza.

Kolejną ciekawostką jest pilot, za pomocą którego możemy bezprzewodowo komunikować się z komputerem. Dostarczony nadajnik należy wetknąć do jednego z dwóch portów USB, zainstalować oprogramowanie i już można sterować komputerem bądź aplikacjami, nie ruszając się nawet z fotela. Trzeba jednak pamiętać o tym, iż między pilotem i nadajnikiem nie mogą się znajdować większe przeszkody, jako że wtedy z komunikacji nici. Dołączony software pomoże w skonfigurowaniu pilota, dzięki czemu będzie można uruchomić dowolną aplikację, ściszyć, bądź pogłośnić dźwięk, czy też włączyć lub wyłączyć peceta. Szczególne ta ostatnia funkcja była przeze mnie używana dosyć często. Niezwykle przydatny gadżet.

Na panelu wyprowadzono wszystkie potrzebne złącza. Zabrakło jedynie LPT, które może się okazać przydatne gdy posiada się starsze skanery, bądź drukarki.

Niezwykle miłym i użytecznym dodatkiem jest za to Q-Connector kit, pozwalający na podłączanie i odłączanie okablowania panelu przedniego, bez potrzeby nurkowania w obudowie. Kiedy już zainstalujecie płytę główną i większość sprzętu, to przychodzi moment, w którym trzeba podłączyć przycisk power, reset, głośniczek systemowy i diody sygnalizacyjne. To samo trzeba uczynić z przednimi portami USB i ewentualnie IEEE1394. Używając Q-Connector kit można podłączyć owe kabelki bez sięgania do głębi obudowy, a później wystarczy tylko umieścić Q-Connector na właściwym miejscu. Takie rozwiązanie przypadło mi do gustu. Brawo dla Asusa.

Jak na wersje Deluxe przystało, nie mogło zabraknąć wielu dodatków, osładzających wydanie sporej ilości pieniędzy. Mamy więc tutaj potrzebne kabelki, instrukcje obsługi (bardzo dobre) i oprogramowanie niezbędne do poprawnego działania.